Kolej wprowadza możliwość zakupu biletu miejskiego dla podróżujących między stacjami położonymi w Kędzierzynie-Koźlu. Nie wszystkie przystanki znajdą się jednak w ofercie. Opolski oddział Przewozów Regionalnych uznał, że częścią miasta nie są…Sławięcice.
Oferta weszła w życie od tego tygodnia. Preferencyjne opłaty obowiązują pasażerów podróżujących pomiędzy stacjami: Kędzierzyn-Koźle, Kędzierzyn-Koźle Azoty, Kędzierzyn-Koźle Przystanek oraz Kędzierzyn-Koźle Zachodnie. Cena biletu normalnego wynosi 2 złote, na trasie obowiązują również wszystkie ulgi ustawowe.
Nie wszyscy mieszkańcy miasta będą mogli skorzystać z preferencyjnych cen biletów. W ofercie nie ujęto stacji kolejowej w Sławięcicach, a uzasadnienie takiej decyzji jest co najmniej dziwne. - Założeniem oferty jest to, że poszczególne stacje muszą mieć w nazwie daną miejscowość. Gdyby nazwa tego przystanku brzmiała „Kędzierzyn-Koźle Sławięcice”, nie byłoby problemu – tłumaczy Dorota Jakiemczuk z opolskiego oddziału Przewozów Regionalnych.
Wiele miast i aglomeracji na terenie Polski wprowadziło ofertę biletów wspólnych. W jej ramach pasażerowie wykupując jeden bilet, mogą korzystać z różnych środków transportu: autobusów komunikacji miejskiej, tramwajów, lokalnej komunikacji autobusowej, czy też pociągów. Czy takie rozwiązanie jest możliwe również w naszym mieście?
- Inicjatywa jest interesująca, tylko niezwykle trudna do zrealizowania bez systemu sprzedaży biletów jednorazowych w formie elektronicznej, co umożliwiłoby sprawne rozliczanie się pomiędzy Przewozami Regionalnymi i Miejskim Zakładem Komunikacyjnym w Kędzierzynie-Koźlu. Ponadto gmina nie planowała zmian typów biletów komunikacji autobusowej do czasu zakończenia przebudowy głównych ciągów komunikacyjnych (ul. Kozielska/al. Jana Pawła II). Wydaje się też, że cena biletu łączonego może nie być atrakcyjna dla pasażerów – mówi Jarosław Jurkowski z urzędu miasta.
Leszek Pietrzak
Napisz komentarz
Komentarze