W Wielki Piątek nie planuj załatwiania spraw urzędowych. Możesz pocałować klamkę

Co do służby pełna zgoda, tak powinno być. Realia są jednak takie, że człowiek zajmujący stanowisko szeregowego urzędnika dostaje dużo poniżej przeciętnej płacy statystycznego obywatela niepracującego w urzędzie. Nie oszukujmy się, przerost biurokracji i bezrobocie są głównymi przyczynami niskich płac, przynajmniej w Kędzierzynie-Koźlu.

To służba, więc mogliby to jakoś inaczej rozwiązać. Ktoś kto idzie do pracy do urzędu liczy na coś więcej niż mają inni, więc taż dać coś więcej od siebie można.

Co by nie powiedzieć, ale urząd (jednostka administracyjna) nie jest przedsiębiorstwem. Nie można od tak sobie dać urlop połowie urzędników, a drugiej połowie kazać przyjść do pracy danego dnia. Takie pomysły może wypowiedzieć tylko osoba nieznająca specyfiki pracy urzędu.

Popieram

To jest to otwarcie na obywatela deklarowane przez Nowosielską w kampanii i podkreślane w wypowiedziach ? Nie mozża było tego urlopu rozdzielić na dwie tury by był wilk syty i owca cała ?