Prezydent miasta Sabina Nowosielska wraz z zastępcą, kierownikiem inwestycji i komendantem straży miejskiej w ramach cyklu spotkań na osiedlach odwiedziła mieszkańców Kuźniczki. Poruszono wiele problemów, wśród nich m.in. remont al. Spokojnej i uciążliwości na ul. Grunwaldzkiej.
Podczas spotkania zreferowano najważniejsze inwestycje realizowane obecnie w Kędzierzynie-Koźlu. To basen w Azotach, hospicjum i przebudowa alei Jana Pawła II. Jak podkreśliła Sabina Nowosielska, miasto stawia na infrastrukturę. Jednak tym, co najbardziej dotyczy Kuźniczki, to rozbudowa cmentarza i remont al. Spokojnej.
- W tym roku w budżecie miasta są przeznaczone pieniądze, aby zrobić na skrzyżowaniu al. Spokojnej z ul. Ogrodową wspomniane już wielokrotnie rondo. W przyszłym roku chcemy wyremontować całą al. Spokojną. W kwietniu, mam nadzieję, uda się już oddać rozbudowany cmentarz. Było kilka postojów i mrozy zrobiły swoje, ale myślę, że teraz już wszystko będzie szło w dobrym kierunku – mówi Sabina Nowosielska.
Prezydent miasta wspomniała nurtującą od dawna mieszkańców osiedla kwestię stworzenia alternatywnej drogi na cmentarz, która miała biegnąć przez las. Wszystko po to, aby odciążyć ruch na al. Spokojnej.
- Niestety, na chwilę obecną rozmowy nie potoczyły się dalej. Jednak wciąż monitorujemy sprawę i próbujemy dojść do porozumienia z Nadleśnictwem Strzelce Opolskie. Mamy nadzieję, że przy dalszym etapie rozbudowy cmentarza uda się tę drogę wykorzystać – wyjaśniała prezydent.
Mieszkańcy osiedla pytali o szczegóły remontu ul. Grunwaldzkiej, bo wiąże się on z wieloma uciążliwościami. Szczególne obawy wiązano z zamknięciem mostu nad rzeką Kłodnicą. Prezydent uspokajała, że ewentualne zamknięcie mostu ma trwać nie dłużej niż jeden, dwa dni.
W związku z działaniami miasta zabiegającymi o polepszeniu jakości powietrza, pytano również o dofinansowanie termomodernizacji domków prywatnych.
- Nie planowaliśmy termomodernizacji domów prywatnych. Robimy takie inwestycje w szkołach. Wiem jednak, że jest program rządowy, na liście którego jest Kędzierzyn-Koźle. Byłaby wtedy możliwość dofinasowania lub sfinansowania termomodernizacji. Póki co nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów, na pewno będziemy informować mieszkańców – mówi prezydent.
Kolejną kwestią, z którą borykają się mieszkańcy są problemy z pędzącymi ulicą Grunwaldzką ciężarówkami.
- Mieszkam przy ulicy Grunwaldzkiej w starym domu i wiem, jak duże samochody przejeżdżają tą ulicą. Nikt sobie nie zdaje sprawy, jak budynek drży. Kiedyś znak był, ale został zabrany i nigdy nie wrócił. Samochody ciężarowe skracają sobie drogę na autostradę właśnie jadąc przez Kuźniczki – mówi mieszkanka osiedla.
Prezydent miasta zadeklarowała, że jak tylko dostanie na piśmie odpowiedni wniosek, zwróci się z tym problemem do starostwa powiatowego.
- Jadąc od strony mostu, wjeżdżając na osiedle, nigdy nie było ograniczenia prędkości. Tu jest niebezpiecznie. Nasze dzieci tą drogą chodzą do szkoły, przechodzą przez jezdnie – dodaje mieszkanka.
Podczas spotkania przypomniano również o potrzebie monitoringu na osiedlu, domagali się tego zwłaszcza ci z mieszkańców, których domy sąsiadują z lasem lub działkami. Seniorzy zwracali uwagę na potrzebę postawienia ławki na przystanku oraz problem z uciążliwie szczekającymi psami na jednej z posesji na osiedlu.
Reklama
Władze miasta wysłuchały problemów mieszkańców Kuźniczki. Najbardziej we znaki daje się remont
- 23.03.2018 10:43
Napisz komentarz
Komentarze