Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 03:47
Reklama
Reklama

Dzik wszedł na teren ogródka żłobkowego. Zwierzę trzeba było zastrzelić

Chwilę strachu przeżyli we wtorkowy poranek rodzice dzieci uczęszczających do żłobka nr 3 przy ulicy Piotra Skargi. Na terenie ogródka przy żłobku pojawił się nieproszony gość.

Dzik przyszedł na teren przedszkola z pobliskiego lasu. Na miejsce wezwano strażników miejskich oraz policjantów. Po kilku minutach podjęto decyzję o wezwaniu na miejsce służb, które zastrzeliły zwierzę i usunęły je z ogródka.

W związku z dużym przyrostem populacji dzików Powiatowy Lekarz Weterynarii zarządził kilka tygodni temu odstrzał aż 283 zwierząt.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
wsza 19.03.2018 08:38
Ciekawe wyliczenie -283 sztuki.Dobrze ,że w tych rachunkach nie wyszło np.283 i pół....

kekko 18.03.2018 09:08
Kozlak, wprowadź zmiany w naukach biologicznych. Ja też mógłbym powiedzieć, że np. "...wbrew różnym teoriom-ideologiom, które niektórzy przyjmują nawet za naukę", Warszawa nie jest stolicą Polski a Jarosłąw Kaczynski jest wysokim przystojnym mężczyzną. A jeśli chodzi o dziki, to rzeczywiście jest ich za dużo i trzeba zmniejszyć ich pogłowie. Wilki, hmm... przydałoby się ich więcej. Czy powinny bytować w naszych lasach? Myślę że nie, bo mamy lasy typowo użytkowe, gospodarcze.

onncs 17.03.2018 21:02
Aż 283 sztuki? Ogromne zagrożenie! Może tak odstrzelić parę tysięcy przestępców?

Kozlak 17.03.2018 16:03
#miriam: po pierwsze człowiek to nie zwierzę, wbrew różnym teoriom-ideologiom, które niektórzy przyjmują nawet za naukę, sporo nas dzieli od świata zwierzęcego - poza podobieństwami DNA. Po drugie to właśnie człowiek zmienia ekosystem i tylko on może go kontrolować, czy to się komuś podoba czy nie. Kwestią jest jak to mądrze robić, ale pozostawienie tego samemu sobie w myśl jakiejś "pychy" itp. nowomowie pogłębi tylko chaos. Gdybyś dokładnie przeczytała mojego posta to zauważyłabyś, że proponuję przywrócenie populacji wilków. Czyż to nie piękne? Zdarzyło mi się spotkać wilka i dzika w lesie, ale bardziej obawiałem się lochy z małymi niż pojedynczego wilk.

miriam 17.03.2018 13:20
Czyli zwierzę o nazwie człowiek, w dalszym ciągu uzurpuje sobie prawo do decyzji kto na tej planecie może żyć i rozmnażać się "bez końca". Generalnie, rozród wszelkich populacji reguluje człowiek, ponieważ w swej pysze, i zarazem głupocie, nazwał sam siebie homo sapiens.A na usprawiedliwienie swoich postępowań wymyślił różne prawa, tezy, opinie, religie, wiary i takie tam.

miriam 16.03.2018 18:45
Nie jesteś jedynym zwierzęciem na ziemi. Inne też tu żyją, np. dziki, które mieszkają w lesie.Wchodzisz z dzieciakami do lasu, zachowaj się tak żeby nie drażnić gospodarza. W tym przypadku dzika.Gdybyś poczytał nieco więcej niż się chwalisz, zapewne w większym stopniu zasłużył byś też na pierwszą część nicka.

Kozlak 16.03.2018 18:08
Generalnie populację dzików powinny regulować wilki. Jedna, dwie watahy wilków w KK załatwiłyby sprawę, bez konieczności odstrzału, ale widzę już te komentarze przerażonych mieszkańców, niemogących wychodzić z domu ze strachu przed wilkami. A jednak jakoś to trzeba regulować, bo nie mogą się bez końca rozmnażać, dlatego ja jestem za ostrzałem - trudno!

mądry i oczytany 16.03.2018 12:38
Pójdź do lasu z dzieciakami i hrumkaj, niech pogoni Cię taka dzika locha z małymi, następnie postaraj się wyciągnij wnioski, wiem, że może być Ci trudno. Czy dalej będziesz pisać takie bzdury?

miriam 16.03.2018 11:51
A na YT jest filmik jak w Swinoujściu strażacy przesadzali przez płot ogródka jordanowskiego rodzinę dzików która tam się zaplątała. Tego naszego trzeba było zaraz zastrzelić? A dzieci to widziały?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ