Chór powiatowy już z nazwą. Nawiązuje do najstarszych dziejów Kędzierzyna

To były dwie godziny pełne muzyki i zaskakujących zwrotów akcji. W szkole muzycznej na os. Pogorzelec w Kędzierzynie-Koźlu świętowano pierwszy rok działalności chóru powiatowego. W po brzegi wypełnionej auli wystąpili nie tylko chórzyści, ale też filharmonia młodych. Wspólne aranżacje słynnych utworów Straussów wiedeńskich nagradzane były owacjami na stojąco.

 

Przede wszystkim jednak nadano chórowi nazwę. Od dziś to chór Kandersino – od pierwszej nazwy Kędzierzyna, osady datowanej w źródłach na 1283 rok. Pod aktem nadania podpisali się starosta Małgorzata Tudaj oraz wicestarosta Józef Gisman.

– Prawdopodobnie osada Kandersina znajdowała się na terenie dzisiejszego osiedla Pogorzelec, to pierwsza nazwa jaka pojawia się w historii Kędzierzyna, dlatego zdecydowaliśmy, że jest jak najbardziej adekwatna. Dla mnie orkiestra i chór to prawdziwa muzyka, tam niczego nie da się podrobić czy nagrać, to autentyczne dźwięki, których korzenie sięgają muzyki klasycznej, i to jest piękne – mówiła starosta Małgorzata Tudaj.

Podczas koncertu chór zabrzmiał znakomicie, męsko-damskie aranżacje muzyczne przeplatane z dźwiękami fortepianu oraz wielu innych instrumentów sprawiły, że koncert zamienił się w prawdziwą ucztę dla ucha. Na końcu wykorzystano – trochę nietypowo – młotki i kowadło, co zresztą zabrzmiało dość oryginalnie i spodobało się publiczności. Na końcu odśpiewano gromkie stol lat! Pierwszą świeczkę na jubileuszowym torcie zdmuchnął Gotfryd Włodarz, dyrygent chóru Kandersino oraz dyrektor szkoły muzycznej w Kędzierzynie-Koźlu.