Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 września 2024 12:29
Reklama
Reklama

Przyszedł zdawać na prawo jazdy "dziabnięty". Egzaminator wezwał policję

Przyszedł zdawać na prawo jazdy "dziabnięty". Egzaminator wezwał policję


„Ja wczoraj wieczorem wypiłem tylko 4 piwa...” - tak tłumaczył się policjantom 54-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, który próbował zdać egzamin na prawo jazdy. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna jest w stanie po użyciu alkoholu. Teraz kursantowi grozi kara aresztu, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.


Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj w Kędzierzynie-Koźlu podczas egzaminu na prawo jazdy. Do ośrodka egzaminacyjnego zgłosił się 54-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna chciał zdać egzamin na prawo jazdy. Egzaminator już na początku części praktycznej wyczuł od kursanta woń alkoholu. Wezwał na miejsce policyjny patrol.

Funkcjonariusze przebadali zdającego egzamin. Okazało się, że był on w stanie po użyciu alkoholu.

Jak ustalili policjanci 54-latek nigdy wcześniej nie miał prawa jazdy, a do egzaminu podchodził pierwszy raz. Niedoszły kierowca nie krył zdziwienia, że alkomat pokazał taki wynik. Tłumaczył się, że poprzedniego dnia wypił cztery piwa, ale rano czuł się już dobrze.

Za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu grozi 54-latkowi kara aresztu, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Makary Stachelczyk 31.07.2019 15:46
masz problem alkoholowy synu i próbujesz go usprawiedliwiać? To samo możesz powiedzieć o rolniku pijanym na kombajnie na polu, który rozjechał własne dziecko. Bezgraniczna głupota synu z twego posta bije.

and 31.07.2019 11:25
Plac manewrowy to nie jest ulica tylko podwórko kto komu zabroni jeździć autem pod wpływem po podwórku . Jaki zakaz i czego jeżeli klient nie posiada żadnych uprawnień. Może mu zakazać oddychać.

momo 09.02.2018 11:15
A wystarczyło napisać ze zrozumieniem, nie odwoływać się do powielanego sloganu "czytaj ze zrozumieniem". Polecam notatkę przeczytac do końca.

X Y Z 08.02.2018 21:41
Czytaj ze zrozumieniem, "Egzaminator już na początku części praktycznej wyczuł od kursanta woń alkoholu" - na placu manewrowym - i "Wezwał na miejsce policyjny patrol" tj. na plac manewrowy WORD. tzn. miał wątpliwość co do stanu trzeźwości kursanta i wezwał POLICJĘ, tym samym nie pozwolił, aby kursant bez sprawdzenia trzeźwości poruszał się po drogach publicznych.

Miecio 08.02.2018 21:21
Zyga nie pij tyle

Xyzzzz 08.02.2018 16:55
Egzaminator pozwolil nietrzezwemu kierowcy prowadzic? Wtf

Karol 08.02.2018 12:11
Wnuki mogą czuć się bezpieczne, dziadziuś nie będzie ich woził.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ