Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 10:58
Reklama
Reklama
Reklama

Radni sprzeciwili się unieważnieniu konkursu na dyrektora szpitala

Radni sprzeciwili się unieważnieniu konkursu na dyrektora szpitala
Choć wydawało się, że wyjątkowo długa i emocjonująca saga z wyborem nowego dyrektora szpitala w Koźlu dobiegła końca wraz z rozstrzygnięciem konkursu na stanowisko, dziś powstał jej kolejny rozdział. Tematem nadzwyczajnej sesji rady powiatu był wniosek o unieważnienie konkursu złożony przez jednego z jego uczestników. Radni uznali, że nie ma ku temu podstaw, choć nie obyło się bez zgrzytów i tąpnięcia w rządzącej koalicji.

Obrady rozpoczęły się od obszernych wyjaśnień złożonych przez Mirosława Semeniuka, prawnika starostwa powiatowego, który odniósł się do argumentacji przedstawionej we wniosku o unieważnienie konkursu. Mecenas przez kilkanaście minut przekonywał, że nie ma podstaw do powtórzenia konkursu oraz odpowiadał na pytania radnych. Wątpliwości co do wyjaśnień Semeniuka miał Dariusz Szymański oraz Marek Piasecki.

Radny Szymański wskazywał, że opinia przedstawiona radnym została przygotowana naprędce, w związku z czym znajduje się w niej sporo błędów - Podejmując decyzję chciałbym się oprzeć na poważnej opinii prawnej - powiedział, a po chwili doczekał się ostrej odpowiedzi od Mirosława Semeniuka.

Zdaniem autora wniosku o unieważnienie konkursu część wątpliwości dotyczących przebiegu postępowania dotyczy Małgorzaty Tudaj. Uchybienia miały dotyczyć m.in. wcześniejszej współpracy szpitala z firmą Asseco Poland (konkurs na stanowisko dyrektora wygrał Jarosław Kończyło, przez lata pracownik tej firmy, a starosta powiatu jest przewodniczącą rady społecznej SP ZOZ - red.).

- Oświadczam, że jako przewodnicząca rady społecznej SP ZOZ nigdy nie podpisywałam żadnych decyzji gospodarczych ani finansowych.(...) Powiem więcej - nigdy państwa, mówiąc kolokwialnie, nie wstawiłam na minę. Przeprowadziłam kilkadziesiąt konkursów w starostwie, wymieniliśmy kilku dyrektorów jednostek organizacyjnych powiatu. Nigdy nie było takiego zamieszania, jestem zaskoczona tym wszystkim i wrabianiem mnie w jakieś nieczytelne sytuacje - powiedziała Małgorzata Tudaj.

Dyskusjom radnych przysłuchiwali się przedstawiciele związków zawodowych działających w szpitalu. Na sali obecna była też doktor Dorota Zarańska, która do czasu powołania na stanowisko nowego dyrektora kieruje placówką.

Ostatecznie w głosowaniu radni uznali, że nie ma podstaw do unieważnienia konkursu. Za oddaleniem wniosku zagłosowało 14 radnych w tym przedstawiciele PO, Mniejszości Niemieckiej i PiS, 4 wstrzymało się od głosu. Decyzję radnych przedstawiciele szpitala skwitowali gromkimi brawami.

Jednym z radnych, którzy wstrzymali się od oddania głosu był Marek Piasecki. Jak uzasadnił swoją decyzję? - Przez ostatnie dwa dni wypłynęło dużo spraw, których rada powiatu nie brała pod uwagę, podejmując decyzję o konkursie na dyrektora. Jeżeli za pół roku okaże się, że pan, który odwołał się od decyzji komisji wygra sprawę w sądzie, to powiat będzie zmuszony do wypłacenia odszkodowania dyrektorowi. Wciąż mam duże wątpliwości, czekamy na decyzję wojewody - mówił na gorąco po sesji.

Wynik głosowania skomentował też Dariusz Szymański, który dał do zrozumienia, że w tej sprawie starosta Małgorzata Tudaj podjęła działania sprzeczne z oczekiwaniami swoich kolegów i koleżanek z rządzących powiatem ugrupowań.

- Wydaje mi się, że przy całej procedurze popełniono szereg drobnych błędów prawnych, które nakazywały mi wstrzymać się od głosowania. Każdy ma prawo do własnych przemyśleń i opinii. Odnoszę jednak wrażenie, że pani starosta przestała liczyć się z koalicją rządzącą - skwitował Dariusz Szymański.

Co dalej z nowym dyrektorem szpitala? - Procedura jest taka, że to zarząd powołuje go na stanowisko, a starosta podpisuje umowę o pracę - powiedziała Małgorzata Tudaj, dodając, że będzie chciała, aby umowa została podpisana w możliwie jak najszybszym terminie.


m_DSC_5256

m_DSC_5256

m_DSC_5256

m_DSC_5256

m_DSC_5268

m_DSC_5268

m_DSC_5268

m_DSC_5268

m_DSC_5269

m_DSC_5269

m_DSC_5269

m_DSC_5269

m_DSC_5271

m_DSC_5271

m_DSC_5271

m_DSC_5271

m_DSC_5281

m_DSC_5281

m_DSC_5281

m_DSC_5281

m_DSC_5286

m_DSC_5286

m_DSC_5286

m_DSC_5286

m_DSC_5287

m_DSC_5287

m_DSC_5287

m_DSC_5287

m_DSC_5301

m_DSC_5301

m_DSC_5301

m_DSC_5301

m_DSC_5307

m_DSC_5307

m_DSC_5307

m_DSC_5307

m_DSC_5308

m_DSC_5308

m_DSC_5308

m_DSC_5308

m_DSC_5310

m_DSC_5310

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

elpupa 10.02.2018 18:32
kto jest autorem tej piosenki? kto ją śpiewał? " Małgośka – mówią ci – on niewart jednej łzy, oj głupia ty, głupia ty. Małgośka – wróżą z kart – on nie jest grosza wart, a weź go czart, weź go czart!"

ichbin 09.02.2018 12:09
największe oburzenie na tej sesji u co poniektórych wywołał fakt,że obywatel miał czelność ujawnić swoje ,negatywne zdanie w kwestii poprawności przeprowadzonego konkursu.Zrobił to na piśmie w przepisowym terminie.Brawo Panie Jerzy za odwagę.Wyśmiewanie się z tego dokumentu na sesji przez prawnika -potwierdza tylko to,ze treść wniosku i argumenty były trafione. Czy prawnik biorący udział w pracach komisji konkursowej,nie zachował się przypadkiem na sesji jak ekspert od kolizji drogowych ,który bedąc sprawcą wypadku- wydaje potem opinie w sprawie tego zdarzenia drogowego w taki sposób,ze absolutnie nie może być winny ,chociażby nawet przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle ? .Pytania w stylu czy gdyby Pan Jerzy wygrał konkurs -to tez by go zaskarżył sa zwyczajnie głupie.Czy starosta jakby ją rada wybrała to stanowisko to tez zaskarżyła by uchwałę? Czy to poważne ,ze starosta wygłasza saperskie deklaracje?( nigdy was nie wsadziłam na minę? To ma wygladać odpowiedzialna dyskusja o szpitalu? Panie Jerzy -nie poddawać się,prowadzić sprawy do końca.zawsze warto nie tracić odwagi i mieć swoje zdanie.Wspólne pląsy na sesji jakie wykonało PiS., Mniejszośc i część PO - długo pozostaną w pamięci wyborców.

X 08.02.2018 09:33
dziwne ,ze mecenas ,który oznajmił , że decyzję musi podjąć rada powiatu nie znał tego wyroku sądowego ; II SA/Po 1281/14 - Wyrok WSA w Poznaniu z 2015-01-22 Z uzasadnienia do wyroku: "Podsumowując, stwierdzić należy, że zaskarżona uchwała nr [...] Zarządu Powiatu w sprawie wniosku o stwierdzenie nieważności postępowania konkursowego na stanowisko Specjalistycznego dyrektora Szpitala nie narusza interesu prawnego skarżącego. Na marginesie podnieść należy, że zaskarżona uchwała została prawidłowo podjęta przez Zarząd Powiatu." to jest wyrok z 2015 roku.Czy radni mieli rację ,ze posłuchali prawnika ,który zaklinał się że nie ma wyroków rozstrzygających jaki organ powiatu jest właściwy do rozstrzygania czy konkurs jest nieważny?.Powyższy wyrok świadczy o tym ,że prawnik może nie mówił całej prawdy, że mógł się mylić a rada powiatu idąc za wskazówkami tego prawnika mogła podjąć uchwałę z naruszeniem prawa -czyli uchwałę nieważną. I TO DOPIERO MOŻE BYĆ NAPRAWDĘ POWAZNYM PROBLEMEM.

abakus 08.02.2018 08:52
Skorpion uderzył.Kolcem jadowym umieszczonym w odwłoku.A odwłok, to odwrotność głowy, gdzie powinny mieścić sie inne narządy organizmu.

skorpionb_PL 07.02.2018 22:59
Jedno jest pewne , jesteście Państwo Radni za starzy i bez jaj na decyzje . Przerasta Was wszystko co ma znaczenie Bardzo Wielkie dla miasta . Wycinanie drzewa przychodzi z łatwością ale gdzie trzeba walczyć gdzie trzeba nie dać się wykołować gdzie trzeba wydzierać z gardła swoje racje to niestety brak wam wiary i jaj w tej i wielu innych spraw . Nie macie biznesowej żyłki żeby sie targować żeby stawiać na swoim a doradców to też macie bez ikry . W tej i innych sprawach miasta żeby było jasne .

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ