Nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądał, ani jaką nosił inskrypcję, ale ustalono już miejsce i datę graniczną, przed którą zostanie odsłonięty - w Kędzierzynie-Koźlu zbudują pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego.
O pomniku marszałka mówi się w Kędzierzynie-Koźlu od ponad dziesięciu lat. Najpierw jako lokalizację proponowano plac Wolności. Nigdy jednak temat nie wszedł nawet w fazę koncepcyjną. W 2018 roku Polska świętuje stulecie odzyskania niepodległości. Jeśli więc jest szansa na budowę, to właśnie teraz. Wszystko wskazuje na to, że patriotyczne miejsce pamięci w Kędzierzynie-Koźlu powstanie i to najpóźniej do listopada. Na ostatniej sesji rady miasta radni dali na to zielone światło.
Środowiska patriotyczne w Kędzierzynie-Koźlu zawsze miały dylemat, gdy przychodziło do świętowania rocznic związanych chociażby właśnie z odzyskaniem niepodległości. Na terenie miasta nie ma narodowego miejsca pamięci. Obchody organizowano więc trochę na doczepkę pod tablicą ofiar ludobójstwa na Kresach na budynku szkoły przy ulicy Piramowicza lub przy obeliskach upamiętniających zesłańców na Sybir i Polskie Państwo Podziemne, które znajdują się przed kościołem na osiedlu Piastów. To na ten argument głównie powoływała się grupa mieszkańców reprezentowana przez Grzegorza Niemca-Sobczaka, pełnomocnika Polskiego Stowarzyszenia Patriotyczno-Narodowego „Wolność”, która złożyła w urzędzie miasta wniosek poparty sześćdziesięcioma podpisami w sprawie budowy pomnika.
Generalnie wśród radnych panowała zgoda, że marszałkowi pomnik się należy. Różnice pojawiły się na etapie wyboru lokalizacji. We wniosku mieszkańców wskazano plac Rady Europy przed magistratem na Starym Mieście. Radny Adam Sadłowski zgłosił jednak alternatywne miejsce - park Pojednania w Śródmieściu. Żadne z nich nie jest idealne. Zaczęła się więc licytacja.
Radna Ewa Czubek przed sesją wzięła udział w posiedzeniu rady osiedle Śródmieście, gdzie omawiano możliwość posadowienia marszałka w parku.
- W parku Pojednania są już dwa pomniki: Ofiar II Wojny Światowej i papieża Jana Pawła II (...) Rada osiedla negatywnie więc zaopiniowała pomysł, by lokalizować tam kolejny. Rozpatrywano tylko umiejscowienie, nie samą idę upamiętnienia marszałka - zaznaczyła radna Czubek, zwracając także uwagę, że każdego roku w parku odbywają się już patriotyczne obchody w rocznicę wybuchu II wojny światowej.
Z kolei radna Grażyna Radka rozpytała o pomnik kozielskie rady osiedli i żadna z nich nie miała nic przeciwko, by miejsce upamiętnienia marszałka znajdowało się na placu Rady Europy.
- Cieszę się, że mamy stulecie odzyskania niepodległości, bo wreszcie jest szansa, że pomnik, o który upominamy się od dziesięciu lat, powstanie. Gdyby nie ten jubileusz, sądzę, że sprawa nie zostałaby ruszona, a uroczystości nadal musiałby odbywać się w różnych miejscach zastępczych - uważa radny Adam Sadłowski.
Jego wniosek dotyczył nie tylko zmiany lokalizacji pomnika na park Pojednania, ale też tego, co będzie upamiętniał - nie samego Piłsudskiego, ale wszystkich "ojców niepodległości". Radny uważa, że plac Rady Europy nie jest dobrym miejscem na najważniejsze w roku uroczystości patriotyczne, ponieważ po prostu brakuje tam miejsca. Poza tym trudno znaleźć złoty środek w kwestii tego, w którą stronę zwrócony ma być pomnik - jeśli marszałek będzie patrzył na urząd, stanie plecami do ulicy.
Pomnik nie będzie umieszczony w centralnym miejscu po dawnej gwieździe, bo tam, według planów konserwatorskich, ma zostać odtworzona przedwojenna fontanna. Będzie posadowiony w tej samej osi, ale bliżej ulicy Piastowskiej.
- Dlatego park Pojednania byłby miejscem znacznie odpowiedniejszym, a przy tym godnym. Tam przestrzeni nie brakuje, a w razie niepogody obchody można przenieść do Domu Kultury "Chemik" - argumentował Sadłowski.
Przypomniał też o problemie ptaków gnieżdżących się na placu Rady Europy i zanieczyszczenia odchodami. Pomnika nie będzie dało się przed tym uchronić.
Grzegorz Niemiec-Sobczak apelował do radnych, aby nie odwlekać decyzji w sprawie pomnika.
- Nie możemy być zakładnikami lokalizacji. Jeśli decyzja nie zostanie podjęta dzisiaj, nie zdążymy przed setną rocznicą odzyskania niepodległości, która po prostu przeminie. Nie pozostawimy żadnego śladu po tym wielkim wydarzeniu. My jako strona społeczna akceptujemy lokalizację taką, jaką przyjmie rada miasta - zadeklarował, ale też przyznał, że według niego najgodniejszym miejscem będzie plac Rady Europy.
Ostatecznie po długiej dyskusji radni postanowili nie zmieniać projektu uchwały, co oznacza, że miejscem dla pomnika pozostał plac Rady Europy. Jeśli odbyć mają się przy nim obchody 100-lecia odzyskania niepodległości, czasu zostało bardzo mało - zaledwie 9 miesięcy.
Szacowane koszty budowy pomnika to 250 tys. zł. Dwie trzecie tej kwoty wyłoży urząd miasta. Zebranie reszty zadeklarowała strona społeczna. Będzie prowadzona zbiórka.
Reklama
W Kędzierzynie-Koźlu zbudują pomnik marszałka Piłsudskiego. Będzie gotowy przed 11 listopada
- Grzegorz Stępień
- 06.02.2018 17:59
Data dodania:
06.02.2018 17:59
Napisz komentarz
Komentarze