Czerwony kapturek, minionek, straszna wiedźma, Myszka Miki, księżniczka Leila, a nawet szefowa klozetowa. Na babskim combrze w Cisowej nie brakowało ciekawych strojów, szaleńczej zabawy i odrobiny pikanterii zaserwowanej przez występ striptizera.
Babski Comber w Cisowej to już tradycja. Na jeden wieczór restauracja Cisowianka zamienia się w niezwykłe miejsce, w którym królują kobiety wcielone w różne fantazyjne postacie. Policjantki, seniorka dzidziuś, diablice, Indianki, królewny śnieżki - pomysłów na przebranie nie brakowało. Tańce, konkursy, wybór najlepszego przebrania i… nowość w tym roku, która wywołała uśmiech na twarzach wszystkich pań, czyli występ striptizera.
- W tym roku na imprezie pojawiło się sto pań. Cieszymy się, że co roku babski comber cieszy się taką popularnością. Bawią się z nami nie tylko mieszkanki Cisowej, ale również Kędzierzyna-Koźle – mówi Aniela Wac, właścicielka restauracji.
Impreza odbyła się przy wsparciu rady rodziców z osiedla Cisowa. Jak zapowiada pani Aniela w przyszłym również planowany jest Babski Comber.
Reklama
Z jednym wyjątkiem dla panów wstęp wzbroniony. Szalony babski comber w Cisowej. ZDJĘCIA
- 04.02.2018 11:30
Napisz komentarz
Komentarze