Na terenie budowy "Wodnego oKKa" dzieje się ostatnio niewiele. Po zerwaniu umowy z projektantem roboty zostały wstrzymane i nie ruszą przed wydaniem nowego pozwolenia na budowę. Procedura trwa. Wykonawca zapewnia jednak, że odkryta część kompleksu będzie gotowa w czerwcu.
O zerwaniu umowy z projektantem "Wodnego oKKa" urząd miasta poinformował na początku stycznia.
- W trakcie realizacji inwestycji zauważyliśmy, że coś psuje się w sferze projektowej. Takie sygnały zaczęły do nas docierać od wykonawcy. Projektant nie realizował wszystkich zapisów zawartej z nim umowy. Spotykaliśmy się wielokrotnie w tym zakresie, by ostatecznie dojść do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie zerwanie umowy, stworzenie nowego projektu i uzyskanie nowego pozwolenia na budowę - tłumaczy Artur Maruszczak, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla odpowiedzialny za inwestycje.
Nad inwestycją, która powinna być już gotowa, zawisło widmo kolejnego poślizgu. Urząd miasta wraz z wykonawcą potwierdzili dziś jednak, że podany wcześniej termin czerwcowy zostanie dotrzymany.
Inwestycja jest realizowana w trybie zaprojektuj i zbuduj. Urząd miasta przekazał więc wykonawcy program funkcjonalno-użytkowy, który na jego bazie ma sporządzić projekt budowlany, uzyskać wszelkie pozwolenia, a następnie zrealizować inwestycję.
Firma przejęła Azotor w marcu 2016 roku. Od tamtej pory jest on placem budowy. Na wykonanie zadania miała czas do listopada zeszłego roku. Dużo wcześniej było jasne, że jest on nierealny. Konieczne okazały się modyfikacje w projekcie związane m.in. z zamianą źródła ciepła z gazowego na miejskie i ograniczeniem liczby paneli słonecznych. Komplikacji przysporzył też budynek dawnego Azotoru, na bazie którego zdecydowano się tworzyć nowy obiekt.
Drugi projekt jest już gotowy. Trwa procedura uzyskania nowego pozwolenia na budowę. Gdy zostanie wydane, prace będą wznowione. Choć stan zaawansowania robót może na to nie wskazywać, basen letni ma być oddany do użytku w czerwcu, a zadaszona część kompleksu w sierpniu.
- Nowy projektant gwarantuje nam rzetelność i terminowość. Gdy tylko otrzymamy pozwolenie na budowę, przystąpimy do realizacji. Obecny projekt wpisuje się w to, co już zostało wykonane, a więc nie ma tu mowy o jakichkolwiek stratach - zapewnia Dagmara Woźnica, prezes spółki Erbud, wykonawcy inwestycji.
Kształt kompleksu w nowym projekcie został zmodyfikowany. Inaczej wyglądać będzie m.in. fasada budynku. Zniknie przewidywany wcześniej element elewacji kojarzący się z modelem benzenu. Zastąpi go logo miasta. Inaczej umiejscowiona zostanie też strefa gastronomiczna - z parteru przeniesiona będzie na piętro. Na nowo rozlokowane zostały toalety i szatnie. Prawdopodobnie też niecka wewnętrzna pierwotnie planowana jako kafelkowa będzie wykonana w technologii stali nierdzewnej. W dalszym ciągu jednak realizowane są założenia programu funkcjonalno-użytkowego, a więc zasadniczy kształt kompleksu pozostaje bez zmian.
Reklama
Basen odkryty w czerwcu, reszta w sierpniu. Nowy wygląd. Wykonawca: zdążymy
- Grzegorz Stępień
- 23.01.2018 19:19
Napisz komentarz
Komentarze