Standardowy przelot zakończył się wizytą w szpitalu. Wczoraj po godzinie 18 w Starym Koźlu doszło do wypadku z udziałem paralotniarza.
Tego przelotu 44-letni mężczyzna nie będzie miło wspominał. Wystarczyła chwila nieuwagi i silniejszy podmuch wiatru, by mężczyzna zaliczył bolesny upadek. Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu w okolicach Starego Koźla.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 44-letni mężczyzna podczas wykonywania manewru skrętu stracił panowanie nad paralotnią i z wysokości około 2 metrów spadł na pole. W stanie przytomnym poszkodowany został odwieziony do szpitala. Mężczyzna był trzeźwy – informuje podkomisarz Magdalena Kowalska, rzecznik prasowy policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Szczegółowym wyjaśnieniem przyczyn wypadku zajmą się teraz funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Bolesne lądowanie Ikara. Wypadek paralotniarza w Starym Koźlu
- 05.06.2015 08:22
Napisz komentarz
Komentarze