Po wieloletnim zastoju Kędzierzyn-Koźle chce ruszyć z budownictwem mieszkaniowym. Proces inwestycyjny związany z budową pierwszego bloku może ruszyć jeszcze w tym roku.
Duży deficyt mieszkań w komunalnym zasobie gminy zawsze był problemem w Kędzierzynie-Koźlu. Ostatnią większą inwestycją - jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu - była adaptacja byłego hotelu robotniczego przy ulicy Zielnej (dawniej Dąbrowszczaków) w Sławięcicach. Urządzono tam 32 lokale socjalne i 4 komunalne. Remont kosztował 3,5 mln zł. Wyremontowano również opuszczoną po powodzi w 1997 roku kamienicę przy ulicy Portowej. Lokatorzy wprowadzili się do 12 mieszkań.
W wywiadzie dla KK24.pl prezydent Sabina Nowosielska poinformowała, że kierowany przez nią urząd przygotowuje się do budowy nowego bloku mieszkalnego. Proces inwestycyjny ma ruszyć jeszcze w tym roku.
- Brak wystarczającej liczby mieszkań w zasobie komunalnym gminy to jeden z problemów, na które najczęściej zwracają uwagę nasi mieszkańcy. Pracujemy nad rozwiązaniem (...) Obecnie rozważamy różne możliwości finansowania takiej inwestycji (...) Chcemy postawić przynajmniej jeden blok mieszkalny, a w dalszej perspektywie kolejne - powiedziała prezydent Nowosielska.
Blok zlokalizowany ma zostać na osiedlu Pogorzelec. Miasto dysponuje tam odpowiednią działką. Inwestycja raczej nie będzie realizowana w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus. Miasto rozważa inne źródła finansowania.
Ostatnimi budynkami mieszkalnymi wybudowanymi od podstaw przez miasto są bloki w Blachowni postawione w okolicy roku 2005 przy ulicy Broniewskiego - w pierwszej kadencji prezydenta Wiesława Fąfary. W drugiej kadencji tamten prezydent wpadł także na pomysł, aby w Lenartowicach postawić kontenery mieszkalne dla lokatorów uporczywie niepłacących czynszów, ale po protestach okolicznych mieszkańców nic z tego nie wyszło.
Najgorszą inwestycją jest rozdawnictwo mieszkań socjalnych dla ludzi którzy nie pracują, dewastują nowo wyremontowane lokale.Potrafią wyrwać z takiego mieszkania wszystko co można sprzedać; bojlery ogrzewające wodę, kaloryfery, rury, junkersy itd.. Do tego, zapuszczają lokale brudem, insektami co grozi epidemią. Totalną niesprawiedliwością i wyrzucaniem pieniędzy podatników jest to że takie osoby dostają kolejny lokal do dewastacji i nikt nie ma możliwości temu zapobiec ,wyegzekwować strat za zniszczenie tych mieszkań jakie ponieśli obywatele ze swoich podatków na rzecz miasta. Czekamy na propozycje włodarzy miasta. Może jakieś pokoje w tanim baraku pod ścisłą kontrolą władz i przymusową pracą?
Peter Alt Kuttendorf
16.01.2018 15:42
Zanim miasto cokolwiek wybuduje, to niech włodarze jadą zobaczyć w jakim stanie są bloki przy ul. Broniewskiego!!! Po 13latach użytkowania jest dramat, brud i smród, sceneria niczym z czasów głębokiej komuny, czysty socjalizm i patologia, gówniarze ganiający się z Policją to prawie codzienność. Jak coś jest "za darmo" to..... efekt widać w tych budynkach, wybudowanych za pieniądze "miasta".
WM
13.01.2018 13:08
O to cyganichy juz wypełniają podania o przydział (oczywiście z pomocą kogoś piśmiennego)
geo
12.01.2018 06:59
Warto było by się zastanowić nad odkupieniem i adaptacją koszar w Koźlu..
ekspert od niczego
11.01.2018 22:42
Czy to prywatne mieszkania czy własności miasta??
mr president
11.01.2018 18:37
A w Koźlu kamienice stoją puste i niszczeją. Ale co tam. lepiej budować osiedla domków jednorodzinnych i ciasne klatki w blokach
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze