Zaksa kontynuuje piękną serię. Mistrzowie Polski po zaciętym meczu pokonali ekipę z Zawiercia [ZDJĘCIA]

Zaksa Kędzierzyn-Koźle kontynuuje wspaniałą serię na parkietach PlusLigi. Mistrzowie Polski wygrali w hali Azoty z ekipą Aluron Virtu Warty Zawiercie, ale musieli mocno się napracować, by pokonać beniaminka.

W pierwszym secie kibice oglądali ciekawe widowisko. Odważnie grający goście pokazywali, że nie wystraszyli się mistrzów Polski. Ekipa z Zawiercia prowadziła w pierwszych minutach, ale po chwili Zaksa odrobiła stratę i uzyskała czteropunktową przewagę (16:12). Gdy wydawało się, że kędzierzynianie bez problemu wygrają premierową odsłonę Aluron podkręcił tempo. Zespół Andrei Gardiniego prezentował się słabo, zasłużenie przegrał do 22 i licznie zgromadzeni fani z Zawiercia niespodziewanie mieli powody do radości.

W drugim secie goście tylko przez kilka pierwszych minut dotrzymywali kroku naszej ekipie. Zaksa grała zdecydowanie lepiej niż w pierwszej odsłonie. Przy stanie 15:14 mistrzowie Polski zdobyli sześć oczek z rzędu i stało się jasne, że wyrównają stan meczu.

Wysoka porażka nie zdeprymowała zawiercian, którzy od początku trzeciej odsłony nadawali ton wydarzeniom na parkiecie. W końcówkę seta goście weszli z trzypunktową przewagą i wydawało się, że ponownie będą górą. W decydujących chwilach górę wzięło jednak doświadczenie graczy mistrza Polski, którzy wypunktowali rywala i zwyciężyli do 23.

Czwarty set ponownie rozpoczął się od przewagi gości. Drużyna z Zawiercia miała już cztery oczka przewagi (9:13), ale Zaksa jeszcze raz pokazała charakter i odrobiła stratę. Końcówka to zacięta walka punkt za punkt. Przy stanie 20:21 o czas poprosił trener Gardini. W zaciętej końcówce kędzierzynianie doprowadzili do gry na przewagi. Pierwszą piłkę meczową goście obronili, ale po chwili Zaksa zdobyła 26 punkt i wygrała 3:1.

Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (22:25, 25:17, 25:23, 26:24).