Uroczysty jubileusz 25-lecia Domu Dziennego Pobytu nr 3 „Radość” w Azotach. W imprezie uczestniczyli podopieczni, obecni i byli pracownicy, władze samorządowe oraz przyjaciele placówki.
Radośnie i nieco sentymentalnie wspominano minione lata „Radości”. Historia domu zaczęła się 7 grudnia 1992 roku. Stanowisko kierownika objęła wówczas Ryszarda Kozłowska, którą w 2004 roku zastąpiła Justyna Mach sprawująca tę funkcję do dnia dzisiejszego.
Dom to ważne miejsce dla seniorów, którzy odnajdują tam prawdziwą radość i zaczynają żyć na nowo. Podopieczni zaprzyjaźniają się ze sobą i dzięki życiu towarzyskiemu na bok odsuwają trudy codziennej egzystencji. Spędzają wspólnie święta, biorą udział w różnych inicjatywach, odnajdują pasje i realizują się na wielu płaszczyznach.
- Nie wyobrażam sobie już mojego życia bez „Radości”. Tutaj odnalazłam przyjaciół i inaczej spojrzałam na wszystko – mówi podopieczna domu.
Kierownik „Radości” przyjęła życzenia i upominki. Prezenty wszystkim gościom wręczył również św. Mikołaj.
- Jesteśmy z tego samego osiedla i znamy się wiele lat. To dom radosny, jak głosi jego nazwa, a dziś radujemy się szczególnie. Chcę życzyć wszystkim, aby czuli się tu jak u siebie, bo nie jest to dom, do którego się tylko przychodzi. Jest to dom, w którym się mile spędza czas i takich najlepszych chwil życzę wszystkim – mówiła podczas uroczystości prezydent miasta Sabina Nowosielska.
Imprezę prowadzili Violetta Barzyk i Waldemar Wczasek. Swoje umiejętności wokalne zaprezentowały „Słowianki” zespół podopiecznych „Radości”, który został założony w 2014 roku. Podczas uroczystości wystąpił również Chór Cantamus Deo działający przy z Parafii pw. Ducha Świętego w Krapkowicach-Otmęcie.
Alina Nowicz
Napisz komentarz
Komentarze