Jest realny termin otwarcia nowych basenów w Azotach. Będzie prezent na Dzień Dziecka

Podano ostateczny termin zakończenia inwestycji i otwarcia nowego kompleksu basenów w Azotach.

Gdyby pierwotnie ustalona data została utrzymana, na ternie nowego kompleksu basenów właśnie przecinana byłaby wstęga. Zakończenie inwestycji realizowanej od marca 2016 roku mocno się opóźni. Najpierw mówiono o początku przyszłego roku, teraz wiadomo już, że poślizg będzie większy.

- Planujemy, że inwestycja zostanie zakończona do czerwca przyszłego roku - poinformował Artur Maruszczak, zastępca prezydenta Kędzierzyna-Koźla.

Z czego wynika opóźnienie?

- Niestety, już w trakcie realizacji musieliśmy poczynić zmiany w projekcie. Planowaliśmy ogrzewanie gazowe, ale po ponownej analizie doszliśmy do wniosku, że taniej i korzystniej będzie podłączyć się do naszej sieci ciepłowniczej. Program funkcjonalno-użytkowy zakładał także umieszczenie dużej liczby paneli fotowoltanicznych. Okazało się, że nie jesteśmy w stanie tego wszystkiego zmieścić - wyjaśnia Artur Maruszaczak.

To nie wszystko. Bardzo problematyczny okazał się też budynek, na bazie którego zdecydowano się stworzyć nowy obiekt. Szybciej i taniej prawdopodobnie byłoby budować od zera.

- Zachowanie elementów tego obiektu może nie było najlepszym rozwiązaniem. Tych kilka wydawałoby się drobnych rzeczy spowodowało, że termin musiał zostać przesunięty - zaznacza wiceprezydent.

Wykonawca inwestycji ostatecznie zdecydował się na zmianę projektanta, który wcześniej przygotował program funkcjonalno-użytkowy. Obecnie rozważana kolejna modyfikacja - wewnętrzna niecka rekreacyjna, tak jak zewnętrzna, również miałaby zostać wykonana ze stali nierdzewnej. Projekt zakłada, że będzie wyłożona płytkami. Modyfikacja może jednak zwiększyć koszty inwestycji.

"Wodne Okko" będzie działać jako obiekt Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Nowy schemat organizacyjny jednostki ma wejść w życie wraz z początkiem przyszłego roku.

- Po wszystkich analizach zadecydowaliśmy, że najlepsze rozwiązanie to zarządzanie obiektem przez MOSiR. Nie musimy powoływać odrębnej spółki - tłumaczy prezydent Sabina Nowosielska.

Obecnie miasto zatrudnia w oparciu o umowę zlecenie dwie osoby, które przygotowują koncepcję ekonomiczno-organizacyjną funkcjonowania kompleksu. Znajdzie w nim pracę kilkadziesiąt osób. Niewykluczone, że w przyszłości zarządzanie "Wodnym Okkiem" i krytą pływalnią zostanie połączone.