Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 16:39
Reklama
Reklama
Reklama

Remont drogi z Kuźniczek do Cisowej może przeciągnąć się nawet do świąt

Nie mamy dobrych informacji dla kierowców: remont drogi powiatowej z osiedla Kuźniczka do Cisowej znaczenie się wydłuży.

Pierwotny termin zakończenia prac to początek listopada. Czytelnicy dopytują więc, dlaczego droga ciągle jest zamknięta.

Prace są rozpoczęły się na początku września. Remont ma charakter kompleksowy. Drogowcy wymieniają nawierzchnię drogi, budują ścieżkę rowerową, a także remontują most i przepusty. To właśnie one przysporzyły najwięcej kłopotów i spowodują, że termin zakończenia inwestycji znacznie się przesunie. Okazało się, że konstrukcje są w gorszym stanie niż zakładano i konieczne jest przeprowadzenie szerszego zakresu prac.

Jak przekazał nam Arkadiusz Kryś, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, który realizuje remont, obecnie drogowcy planują, że drogę uda się otworzyć przed świętami Bożego Narodzenia, o ile dopisze pogoda.

Obecnie prowadzony remont to jedynie pierwszy etap dużej przebudowy aż do Zalesia Śląskiego. Pochłonie ona ponad 12 mln zł.



 

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

jaceg 12.03.2018 21:15
Jak tam Panie "budowniczy" przebiega remont? Czy beton już związał? Bo tak naprawdę od listopada niewiele na budowie drogi się zmieniło - most został pomalowany, z trudem została przerzucona kładka, dno rowu odwadniającego po prawej stronie zostało wyłożone płytami ażurowymi. I to w zasadzie tyle. Do dziś pobocza są niewykończone. Do dziś brak warstwy ścieralnej na całej drodze! Sukcesem będzie jak remont zakończy się w maju.

Hehe fachowcy 25.11.2017 19:16
Pan Tadeusz odwiedzajacy budowe radzi zabrac takiego jednego skur....a co tutaj komentuje o budowie i niech zapier...a i sie posr. ??jaceg abc budownictwa deb..u????

R 24.11.2017 08:11
Wg projektu szerokość 6 m (2x3) a zgodnie z przepisami min. szerokość pasa to 2,75 m więc powinniśmy się zmieścić, ale od strony cisowej, gdzie są krawężniki z obu stron to rzeczywiście wąsko to wygląda. szerokość osobowego do 2 m, więc mamy 0,5 z każdej strony, a szerokość autobusu to 2,5 m więc tutaj już tylko 0,25 m z każdej strony :)

Pol 23.11.2017 21:16
Twój wpis nie wnosi za dużo ale przynajmniej sobie zapewne ulżyłeś i Swoje ego podbudowałeś. Zasada jest prosta - nie masz nic sensownego do dodania to nie pisz.

anmar 23.11.2017 15:39
Mam radę, jeśli łaska. Kup "se" mniejszy samochód, wyminiesz się wówczas na pudełko z zapałkami.Czyli swobodnie.

Pol 22.11.2017 22:27
Ja z innej beczki - ta nowa droga jest bardzo wąska tak na "oko" dwa wieksze samochody osobowe będą się mijać na zapałkę. Czyżby zakaz ruchu dla ciężarówek był planowany? Minąć sie z autobusem MZK też może być wyzwaniem.

Budowniczy 21.11.2017 23:08
Jeśli ktoś jest ciekawy to służę zdjęciami. Wykonywane codziennie. Minimum kilkanaście. Da się na nich zauważyć i ludzi i sprzęt. Ktoś podpowie mi poza tym ile trwa powiedzmy remont łazienki w domu? No a most to tak najlepiej w 2,5 tygodnia by zrobić... Kolega jaceg chyba zagląda na most w nocy. To i niczego nie widzi. A jakby wiedział ile wiąże beton to domyslilby się dlaczego nie wjeżdża na niego ciężki sprzęt do układania masy. Powiem krótko jaceg, idź poczytaj troszkę w Google na te tematy a nie bij pianę bo to żałosne. Ale jak mówią puste bardziej dudni.

jaceg 21.11.2017 20:24
Póki co, żyjemy w wolnym kraju i mogę spacerować gdzie mi się podoba, tym bardziej, że nie ma żadnego wyraźnego zakazu wstępu, a i do lasu Szyszko też nie zakazał jeszcze wchodzić :P A zatem, dopóki na placu budowy nie pojawią się robotnicy, będę kontynuował swoje wycieczki :P

Hehe fachowcy 21.11.2017 19:59
Fuche robilismy http://kk24.pl/prace-na-wiadukcie-na-ulicy-wojska-polskiego-naprawa-dziury-jest-juz-na-finiszu/ ps... ps jaceg teren budowy to teren budowy na spacer idz sobie na jakis mecz,miasto lub tez nie bo Cie tam obija filozofie??

kekko 21.11.2017 19:14
MiEsZkAnIeC-kk , dobrze że wyjaśniłeś jak przebiega proces naprawy mostów, bo sam uważam się w tym temacie za laika. Tutaj jednak - jak pisze jaceg - od wielu dni na budowie nikt nie pracuje. Życiem nie można wszystkiego tłumaczyć. Chociaż, kiedy inwestor za marne pieniądze zatrudnia marną firmę, to można na życie zwalić odpowiedzialność. Na polskie życie.

jaceg 21.11.2017 14:10
Bzdury! Tu nie ma żadnych robotników! Tu się nic nie dzieje! Mieszkam tuż przy wjeździe do lasu i od ponad dwóch tygodni nie widziałem tu żadnego samochodu! W niedzielę byłem nad mostem - most jest pokryty izolacją... i tyle. Nikt niczego przy nim nie robi, nie piaskuje, itd. Słowem, nie wykonuje robót, o których piszesz. Ja nie pisałem o tym, że jakiś termin został przesunięty z winy zleceniodawcy, czy zleceniobiorcy, czy kogokolwiek. Napisałem, że tam nic się nie dzieje! I takie są fakty!

MiEsZkAnIeC-kk 21.11.2017 12:59
Firma nie zeszła z budowy! Jeżeli ktoś się nie zna to niech się nie wypowiada. Most jest naprawdę w opłakanym stanie. Od wielu lat zajmuję się problemem korozji mostów i konstrukcji stalowych. Kładka dla pieszych i rowerów też nie zrobi się w dwa dni. Czas oczekiwania na sam szkielet kładki to od 10 do 14 tygodni. Konstrukcja stalowa mostu nadaje się do gruntownego remontu, czyli piaskowanie, spawanie, malowanie, tego też nie da się zrobić w parę dni. Do tego warunki atmosferyczne też mają duży wpływ na proces konserwacji konstrukcji mostu i nie tylko. Problem leży nie po stronie wykonawcy ale po stronie zleceniodawcy. Miasto, gmina czy inny podmiot dostaje zgodę na wykonanie robót i rusza cała machina. Ustalany jest termin zakończenia robót ale czas już ucieka poprzez przetargi itp. W momencie uzyskania zgody na remont czasu jest np. rok ale po zakończeniu całej zabawy z przetargami itp zostają nagle 4 miesiące. Na Al.J.Pawła też mają duże problemy z zakończeniem, na każdej budowie zdążają się różne rzeczy. Życie...

Mk 21.11.2017 10:43
Dzięki za informację. Ciekawe czy kk24.pl podejmie ten temat???

jaceg 21.11.2017 07:31
To jakaś bzdura! To nie chodzi o przepusty bo tam nie ma żadnych pracowników, tam nikt nic nie robi, firma zjechała z placu budowy! Na tę chwilę pod kładkę dla rowerów są wylane zaledwie podpory. Most jest tylko zaizolowany - brak choćby jednej warstwy nowej nawierzchni. Ścieżki rowerowe nawet nie są wyznaczone, brak krawężników. To jak to jest z tymi przepustami? Tylko one blokują dalsze prace? Czy może firma z jakiegoś konkretnego powodu opuściła plac budowy? Brak rąk do pracy? Bankructwo? Brak finansowania z Powiatu?

reko 20.11.2017 11:31
Wręcz przeciwnie.Sam nim jestem (rowerzystą), ale omijam w miejscach do tego manewru bezpiecznych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ