W środę w jednej z klas II Liceum Ogólnokształcącego doszło do wybuchu gazu i pożaru. Rannych zostało wiele osób. Niektóre ciężko.
Tak wyglądał scenariusz ćwiczeń, które szkoła przeprowadziła dziś wspólnie z Komendą Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu. Po wybuchu znajdujący się w niezagrożonej części szkoły zostali ewakuowani. Na miejsce wezwano straż pożarną. Czekała ich ciężka akcja ratunkowa.
- Przy takich sytuacjach zawsze jest duża liczba osób poszkodowanych. Nasze zastępy, które pierwsze dotarły na miejsce zdarzenia, stwierdziły, że jest to wypadek masowy, czyli zdarzenie, podczas którego zawsze występuje niedobór sił i środków - opowiada starszy kapitan Tomasz Golasz.
Ranni zostali ewakuowani i pogrupowani pod kątem odniesionych obrażeń. Następnie udzielono im pomocy medycznej. Wszystko działo się jak podczas prawdziwej akcji. W szkole działa drużyna ratownicza. Zadbano więc o najdrobniejsze szczegóły, a uczniowie bardzo realistycznie odegrali role poszkodowanych.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze