https://www.youtube.com/watch?v=UmJl-wcEsT0
Gdyby nie zapobiegliwość naszego czytelnika, który widząc zbliżającego się do skrzyżowania rowerzystę przezornie ściągnął nogę z gazu, mogło dojść do wypadku. Mężczyzna jadący jednośladem, nie zważając na nic, po prostu wyjechał na ulicę Kozielską z parkingu pod supermarketem, wymuszając pierwszeństwo na nadjeżdżających z obu stron samochodach. Cóż, nie pierwszy raz potwierdza się, że głupi jednak ma szczęście...
Wideo: Szymon
MATOŁKI: Rowerzysta z kodem na nieśmiertelność
- Redakcja
- 05.11.2017 20:02
Napisz komentarz
Komentarze