Do groźnie wyglądającego zdarzenia z udziałem autobusu Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego i samochodu osobowego doszło dziś około godziny 18.30 w Koźlu.
Do zderzenia doszło na skrzyżowaniu ulicy Łukasiewicza z ulicą Żeromskiego. Autobus MZK wjeżdżał od strony parkingu nad Odrą w ulicę Żeromskiego. Osobówka nadjechała od strony ulicy Gazowej. Kierująca pojazdem na głubczyckich tablicach rejestracyjnych nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu autobusowi, doprowadzając do zderzenia czołowego.
W osobówce wystrzeliła poduszka powietrzna, przód obu pojazdów został uszkodzony. Na szczęście zarówno kierowcy, jak i pasażerowie autobusu wyszli ze zdarzenia bez szwanku. Uszkodzone pojazdy stoją na skrzyżowaniu. Na miejscu jest policja i strażacy, którzy neutralizują wyciek płynów eksploatacyjnych z volkswagena.
Tak piszecie na tego z OGL. Szkoda, że autor artykułu nie napisał czy kierowca MPK miał włączony lewy kierunkowskaz. Nie rozgrzesza to prowadzącego osobowy (ograniczone zaufanie), ale jeśli autobus nie sygnalizował zamiaru zmiany kierunku jazdy, to też jest winny. Wielu kierowców myśli sobie, że jak jedzie "główną" to kierunkowskazu się nie włącza.
dzicz
12.10.2017 23:32
OGL'e i wszystko jasne... Powinno dostać zakaz wjazdu do KK.
wiocha
12.10.2017 22:49
No, spoko OGL doświadczenie nabrał jeżdżąc przez skrzyżowanie w Reńskiej Wsi. Tam też się nie trzeba zatrzymywać.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze