Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 13 maja 2024 04:16
Reklama
Reklama

Tir z burakami przewrócił się na drogę wojewódzką. Przejazd całkowicie zablokowany. ZDJĘCIA

W poniedziałek przed godz. 9 doszło do wypadku na drodze wojewódzkiej nr 421 we Wroninie. Na zakręcie. Przewróciła się ciężarówka transportująca buraki.

Na miejscu jest kilka zastępów straży pożarnej oraz policja. Kierowca ciężarówki został zabrany do szpitala. Kabina została częściowo zmiażdżona po uderzeniu w barierę energochłonną. Doszło do uszkodzenia zbiornika paliwa i wycieku. Droga jest całkowicie zablokowana.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
sdsdsd 11.10.2017 09:04
Widać że na zakręcie zapierdzielał, prawa fizyki są niezmienne, zapomniał pewnie z kursów o siłach działających na ładunek.

reko 11.10.2017 07:58
Bo wiesz, zwykły jeden z drugim z takim sprzętem sobie nie poradzi. Do tego trzeba mieć predyspozycje. Widocznie ten od buraków ich nie miał.

Trans 10.10.2017 21:16
Sami super kierowcy. Ciekawy jestem jak poradził bys sobie jeden z drugim takim sprzetem i z taka praca. Najlepiej komentarze pisac. Dlaczego nikt nie komentuje osobowki na dachu 1 km od Witoslawic. Tylko tir...

reko 10.10.2017 11:56
Ktoś, kto ma uprawnienia do kierowania takimi pojazdami, powinien to robić zgodnie zasadami sztuki. Chociażby tak jak ten, posiadający skromne B na plastiku, czy też ten z kartą rowerową. Do wywalenia ciężarowca z burakami do rowu, nie trzeba specjalnych uprawnień.

Trans 10.10.2017 08:29
Pytanie do znawców tematu. Masz uprawnienia do kierowania takimi pojazdami? Po tym co piszesz to skromne B na plastiku albo karta rowerowa.

Trans 10.10.2017 07:41
70-80? Przemysl zanim cos napiszesz. Zycz a będzie ci zyczone. A druga sprawa, w dupie byles i... widziałeś. Kontroluj predkosc.

qwert 10.10.2017 07:18
Masz 100% racji! Jak jełop nie potrafi jeździć ciężarowym wozem, to zabrać mu prawo jazdy i niech pcha taczkę. Ciągle się pisza o matołach, którzy "nie opanowali samochodu" tak jakby samochód był jakimś dzikim zwierzęciem. A to tacy kierowcy sa dzikusami.

Kris 10.10.2017 00:35
Po to jest ograniczenie prędkości żeby się do niego stosować niezależnie czy tylko wozisz własną przysłowiową " dupe" czy parę ton buraków. Więc , nie problem w tym że jeżdżą, tylko jak to robią. Szanuj życie ludzi obok których jedziesz i nie zapierdalaj 70-80 przez wieś. Niestety przez polską mentalność ułańsko buraczana ginie tysiące ludzi co roku .Ale co tam inni ,kiedy ja król TRANS jadę. Wszyscy spierdzielac bo burak buraki wiezie ! Za ten tekst o dzieciach ktoś w mordę dac powinien , może pomyslisz zanim takie bzdury napiszesz. . Obyś też w rowie kiedyś wylądował a nie na przykład pozabijal ludzi w aucie z naprzeciwka lub na chodniku. Wiecej rozumu i szacunku dla ludzi życzę. Jeździj 40 przez wioche a nie bedziesz musiał kiedyś kretynsko tłumaczyć że dzieciak sam sobie winien bo wskoczył na jezdnię. Dzieci popełniają błędy i nie są caly czas na smyczy .

observer 09.10.2017 23:52
Aa,to OK.Czyli że pojazd był ubezpieczony od głupoty nim kierującego.

trans 09.10.2017 21:17
Czy ta droga jest wasza prywatna??? Skoro piszesz '' wyremontowali NAM ta droge''. A odnosnie znaku jest tam jeszcze tabliczka. Przeczytaj ja sobie. Zakaz jest od Szczyt i Witoslawic,a sa jeszcze inne drogi, ktore prowadza do drogi 421. NIE MA ZAKAZU!!!! Nastepna sprawa predkosc: masz fotoradar w oczach??? A dziecmi trzeba opiekowac sie, nie puszczac na dwor samopasem. Co do kosztow akcji i naprawy jest ubezpieczenie. Wasza wiedza jest ograniczona ja wy sami!!!

observer 09.10.2017 14:32
Samochód sam się nie przewrócił. Do tego doprowadził nierozgaranięty szofer. Gdy już z tego szpitala go wypuścicie, to tylko z zakazem prowadzenia takich samochodów. Kosztami akcji i naprawy, też powinien być obciążony.

Piotr 09.10.2017 11:31
Przecież na tej drodze jest zakaz ruchu dla samochodów o nacisku ponad 5 ton na oś, a oni dalej jeżdżą i nikt z tym nic nie robi. W zeszłym roku wyremontowali nam tą drogę ale jeżeli te tiry dalej będą jeździć to za 3 lata będzie to samo co było. Poza tym prędkość tych tirów, strach dzieci wypuszczać na dwór. Mam nadzieję że w końcu policja się za nich zabierze!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ