Niewielkie zainteresowanie studiami w Kędzierzynie-Koźlu. Chętnych mniej niż rok temu

Dzień dobry piszę z przyszłości. Za 3 lata politechnika stąd wyjdzie, a koronawirus przyjdzie.

OMG.Faktycznie sie rozpisałeś. Cieszę się, że KK ma tak zaangażowanych, lojalnych mieszkańców. Z takimi Obywatelami czeka go na pewno tylko świetlana przyszłość. Może nawet opuści 27 miejsce najbardziej zagrożonych marginalizacją miast w Polsce. Piętnastu studentów już jest. Nowy Jork przecież 200 lat temu był większą wsią, więc...

Będzie co raz gorzej, nie wykorzystali potencjału przyszłej obwodnicy, zlokalizowali tereny przemysłowe na ... delikatnie mówiąc zadupiu. Ideale miejsca było na polach między Sławięcicami, a Zalesiem tam będzie przyszła obwodnica i szybki dojazd do autostrady i to z dwóch kierunków (Łany i Olszowa). Kto o zdrowych zmysłach wyda swoje pieniądze na inwestycję w lesie obok wysypiska śmieci?, gdzie nawet nie ma dobrego dojazdu. Najgorsze jest to że z uporem maniaka dalej inwestują w to miejsce i liczą na cud.

I tutaj koledze również trzeba przyznać rację..

Proszę redakcję o niecenzurowanie wiadomości, nikogo nie obrażam w przeciwieństwie do niektórych komentujących tutaj artykuły. Jako zawodowy kierowca zjeździłem połowę Europy i każdy zakątek PL także porównanie jak najbardziej mam. We Wrocławiu posiadam połowę rodziny, w opolu siostrę także wiem co jest na rzeczy odnośnie mieszkania przynajmniej w tych dwóch miastach i wierz mi na słowo, że na pierwszy rzut oka wszystko tam wygląda lepiej niż tutaj aczkolwiek dłuższy czas spędzony w jednym bądź drugim miejscu weryfikuje pogląd na ten temat. W kilku kwestiach masz rację ale ja jako 'rodowity stąd' całkowicie inaczej postrzegam to miejsce niżeli Ty i cokolwiek by się nie działo nie tracę nadziei, że jeszcze będzie tu dobrze. Kilkanaście kolejnych lat pokaże czy miałem rację czy też nie. Wypowiedź K2 sensowna i merytoryczna- również się z nią zgadzam i podbijam przy okazji pozdrawiając. PS. Miasto nie dopłaciło do gali mma ani złotówki, pomyliłeś to wydarzenie z zeszłoroczną galą boksu- jakkolwiek by nie było potraktowano to na zasadzie rozrywki dla mieszkańców, a nie patrzono przez pryzmat interesu bo nie taki był zamysł ów gali. Ostatnia kwestia, którą chciałem poruszyć to szydzenie przez Ciebie z Patriotów z KK- Ciebie nikt nie obraża za życie które prowadzisz, a mnie kojarzy się ono z żywotem cyganów taborowych, którzy co rusz zmieniają miejsce pobytu ale to już Twój prywatny i osobisty wybór także apel do Ciebie co byś nie obrażał tych ludzi za przywiązanie do swojej małej ojczyzny i za chęć działania na jej rzecz i dla jej dobra. Rozwiewając Twoje prawdopodobne wątpliwości- nie jestem członkiem PKK. Kończąc ten przydługawy wywód dziękuję Ci za owocną dyskusję oraz życzę Ci powodzenia w nowym miejscu zamieszkania. Oby opole spełniło Twoje oczekiwania.. A My tutaj dalej swoje- niech żyje KdoK

Jest jeszcze jedna kwestia - reklama, promocja i informacja. Miasto niewiele działa, by rozreklamować "swój" wydział, a do tegoż kotła nie dorzuca nic od siebie również sama Politechnika. Gdy zobaczyłem jak wygląda strona internetowa kędzierzyńsko-kozielskiej filii - nie mogłem uwierzyć. Mało informacji, skromne wykonanie. Wbrew temu co niektórzy sądzą, jest możliwe utworzenie i prowadzenie uczelni w niedużym mieście jak K-K oraz szansa na wzbudzenie zainteresowania wśród potencjalnych studentów. Tego przykładem może być Oświęcim z własną wyższą szkołą zawodową. Kędzierzyn ma problem z reklamą i informacją (to głównie widać po mokowskich imprezach) i być może leży to w memantolności mieszkańców.

I to jest konkretna, merytoryczna wypowiedź. Szacun za analizę i porównanie zakresu godzin na poszczególne przedmioty. Urząd Miasta ma analizę porażki na tacy. Oby wyciągnął wnioski.

Oczywiście masz prawo być dumny ze swojej małej ojczyzny. Mam tylko nadzieję, że wyjezdżasz czasem w inne zakątki Polski i masz jakieś porównanie. Ja tu jestem przejazdem. Szukam mieszkania w Opolu właśnie. Mieszkałem w kilku miastach w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat. Kędzierzyn przebił wszystko. 40 lat temu był może i pomysł na to miasto. Czasy sie zmieniły jednak diametralnie... Jak poza tym możesz porównywać komfort mieszkania w KK i Wrocławiu ? Myślę, że się zapędziłeś trochę. Odremontowany po wielu perypetiach dworzec jest również niechlubną, martwą wizytówką miasta. Wymarłe miasto po 16, drobny handel wykończony galerią, emeryci w kolejkach po darmowe jabłka i Petardowy Kędzierzyn walczący z gwiazdami Armii Czerwonej na cmentarzu. 2 razy w roku foodtrucki i koncert na asfalcie. Gale MMA nie wiem dla kogo i dlaczego miasto do tego dopłaca. Mobbing ( ?) w Straży Miejskiej. Oto miasto mozliwości i autobusy które wszędzie jeżdżą ? : http://kk24.pl/10-godzin-wracal-z-branic-do-kedzierzyna-kedzierzyna-kozla-nie-mial-innego-wyjscia/ I jeszcze inne podnoszące morale newsy z Benzenogrodu :http://kk24.pl/radny-chce-stawiac-altanki-dla-osiedlowych-pijaczkow-takie-azylki/ Pozdrawiam.

Przyczyn słabego zainteresowania studiami w K-K jest kilka. Jedna z nich, to ogólny trend słabszego zainteresowania pobieraniem nauki na studiach wyższych w ciągu ostatnich lat (nie każdy musi być już magistrem czy inżynierem, wielu osobom wystarcza np. posiadanie średniego wykształcenia i całkiem dobrze potem sobie radzą na swojej drodze zawodowej). Inna sprawa to sam pomysł na studia w K-K (tzn. proponowane kierunki). Szczerze mówiąc dziwię się, że znalazło się aż ok. 15 osób na studia na kierunku PTI (Przemysłowe Technologie Informatyczne). Na stronach internetowych Politechniki Opolskiej jest dostępny plan studiów na tym kierunku na poszczególne semestry i co z niego wynika? Ano, iż chciano stworzyć absolwenta od wszystkiego, a tak naprawdę nie będzie to ani dobrze wykształcony mechanik, ani informatyk, ani elektronik, ani np. osoba z wykształceniem mechatronicznym. Tworzenie takiego wymieszanego kierunku nie jest zbyt dobrym pomysłem, liczba godzin i przedmiotów oferowanych w ramach poszczególnych dyscyplin jest zbyt mała (inna sprawa to poziom nauczania na WIST w K-K - ale tu już by się musieli wypowiedzieć studenci, którzy ukończyli 1 rok studiów). Uważam, że idea była dobra, ale utworzenie studiów wyższych w K-K to niełatwa sprawa i powinno to być zrobione z "głową" (uczelnia mogła np. pójść w kierunku nowoczesnego modelu kształcenia - np. zaproponować studia dualne na kierunku mechanicznym (połowa zajęć w semestrze to teoria, połowa zaś to praktyka u lokalnego pracodawcy). (Tego typu studia funkcjonują na wydz. mechanicznym PŚl). Czy też utworzyć kierunek, na który obecnie jest wielu chętnych np. informatykę, z planem studiów jak dla prawdziwej informatyki, z wykładowcami, którzy prowadza zajęcia na tym kierunku w Opolu itd. Chętni na pewno by się znaleźli, a dodatkowo nie trzeba byłoby ponosić zbyt dużych nakładów inwestycyjnych (nie byłyby potrzebne kosztowne laboratoria, wystarczy sala wykładowa oraz sala z kilku (kilkunastoma) stanowiskami komputerowymi, odpowiednim oprogramowaniem i dostępem do sieci). No i jeszcze jest jedna z przyczyn dla których studenci wybierają studia poza K-K: znacznie bardziej atrakcyjny jest dla nich duży ośrodek miejski o charakterze akademickim niż skromny pod względem możliwości jakie ma w tym względzie do zaoferowania Kędzierzyn-Koźle.

Skoro jesteś jednym z tych wiecznie narzekających i krytykujących wszystko to co związane z tym miastem to co Ty tu jeszcze robisz..?? Dworzec kolejowy wyremontowany, PKSy również stąd jeżdżą gdziekolwiek byś chciał.. Już dawno powinno Cię tutaj nie być.. Powinieneś zasilić szeregi tych mega myślących, zdolnych młodych i zostać jednym z adoptowanych np. wrocławian, opolan, gliwiczan itp.. Ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem dumnym mieszkańcem KdoK i tego nie zmieni nikt i nic.

Tak jest, trzymaj kciuki za KK. To wszystko co można zrobić.

Moim zdaniem kierunek systemy biotechniczne powinien być zastąpiony jakimś innym ukierunkowanym na budowę maszyn lub coś w ten deseń o co zabiegali przedstawiciele firm związanych z ów branżą w momencie tworzenia wydziału. Drugim Wrocławiem raczej nigdy nie będziemy aczkolwiek trzymam kciuki za rozwój WISTu jak i całego miasta. Dziwię się młodym mieszkańcom KdoK, że wybierają np opole ale to już leży w Waszej dziwnej mentalności o czym świadczy często słyszane biadolenie, że Nasze miasto jest be, nic się nie dzieje itd. (zróbcie coś żeby zmienić tą sytuację zamiast ciągle narzekać lub po prostu wyjedzcie raz na zawsze). Mam głęboką nadzieję, że w końcu to ulegnie zmianie. PS. W momencie w którym wybierałem się na studia u nas w mieście niestety nic nie było dlatego byłem zmuszony dojeżdżać.. W chwili obecnej pierwsze kroki bez wahania i cienia wątpliwości skierowałbym na Kozielską 16 do czego usilnie zachęcam i namawiam

Poziom studiów w Polsce to dno. Wszystko sprowadza się do nabijania kasy pseudo wykładowcom.

Studia zamiejscowe to ersatz. I nie ma co w CV wpisać. Lepiej stworzyć 2 kierunki w technikum niż 5 na pseudostudiach w mieście niemożliwości. Młodzi po to idą na studia do większych miast, aby przerwać swoją nierokujaca przyszłość w tym depresyjnym miescie.Brawo młodzi, jeszcze nie daliście sie ogłupić. Im dalej od KK tym wasze szanse w zyciu wzrastają. Pani Prezydent, to daje do myslenia ?

Należałoby przejrzeć wyniki badań socjologicznych dot. przyczyn wyboru miejsca studiowania. Na pewno nie jest to, że blisko z domu. Domyślam się, że student też lubi zarobić, a to z reguły praca w lokalach wieczorem. A co tu mamy? Z tym samym efektem można utworzyć wydział zamiejscowy w Maciowakrzu i się dziwić że nie było chętnych do studiowania.