Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 23:01
Reklama
Reklama
Reklama

Sobotni patrol zakończony w rowie. Zdarzenie z udziałem policyjnego radiowozu na obwodnicy

Sobotni patrol zakończony w rowie. Zdarzenie z udziałem policyjnego radiowozu na obwodnicy
Niecodzienny widok czekał na kierowców jadących w sobotę przed godziną 16 obwodnicą Kędzierzyna-Koźla. W pobliżu ostrego zakrętu przed skrzyżowaniem z aleją Jana Pawła II policyjny radiowóz wpadł do rowu.

O sprawie poinformowali nas czytelnicy ciekawi tego, jak doszło do zdarzenia. Bezpośrednio po kolizji otrzymaliśmy sygnały od kilku osób.

Na feralnym zakręcie "wyłożył" się już niejeden kierowca. Zazwyczaj auta lądują w rowie wskutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze. Tym razem miało być inaczej.

Policjanci podają jednak inną przyczynę.

- Około godziny 16 policjanci pełniący patrol oznakowanym radiowozem, jadąc aleją Armii Krajowej w kierunku alei Jana Pawła II, na zakręcie drogi zauważyli zwierzę wbiegające na jezdnię - najprawopodobniej był to lis bądź pies. Chcąc uniknąć zderzenia, funkcjonariusz zjechał na prawe pobocze drogi. Gdy patrol próbował odjechać, w tył radiowozu zsunął się z rozmokłego pobocza, częściowo wpadając do rowu. Konieczne było wezwanie pomocy drogowej, która wyciągnęła samochód na drogę. Radiowóz nie został uszkodzony - relacjonuje mł. asp. Małgorzata Cisowska z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.


rad1

rad1

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

andrzej komfiturek 27.09.2018 20:00
Strażnikom miejskim tez zdarzyło się cos takiego. Kilka tygodni temu na ul gazowej doszło do kolizji radiowozu sm z innym pojazdem. Strażnik został pouczony przez kolegów policjantów. Radiowóz sm pomalowani na koszt mieszkańców. Sprawce kolizji puszczono bezkarnie. Nawet nie dmuchał w balonik. Bohaterowie miasta kk

observer 28.09.2017 14:08
Niestety. Strzał obok tarczy. Pewnie nie masz włosków na główce,jak nasz najsłynniejszy detekcior i stąd zgadywanka Ci nie wyszła.

detektyw P 28.09.2017 11:37
bo reko i observer to ta sama osoba

misiekeke 28.09.2017 11:17
Bo zwykły człowiek w tej sytuacji głupio się nie tłumaczy. Prawa fizyki się kłaniają na tym zakręcie i nie trzeba żadnego wideo żeby udowodnić jak do tego doszło. Wszyscy wpadają w tym samym miejscu, tego wypadku nie widziałem, ale widziałem inne w tym miejscu.

observer 28.09.2017 02:46
Powtórzę pytanie reko. Macie video, że tak gadacie? Jeśli tak, zapodajcie linka, bardzo chętnie ja też obejrzę. Jeśli nie, niepotrzebny wasz rajcung. W przypadku tłumaczenia "zwykłego człowieka" który wylatuje z zakrętu, bo zobaczył lisa i chciał go ocalić, czy też gdy tego "zwykłego człowieka" np. słońce niby oślepiło i coś mu poszło nie tak w jeździe, nie ma tylu wrednych komentarzy, co w przypadku podanym w notce. Dziękuję Agentowi X za ostrzeżenie odnośnie detektywów. Pozwolisz jednak, że sam zadbam o swoje bezpieczeństwo, bez Twojej troski o nie. Pomyśl raczej o swoim zdrowiu.

kk 27.09.2017 20:34
Zwykły człowiek wylatuje z zakrętu bo nie dostosował prędkości, policjant wylatuje z drogi z wyższych przesłanek jakimi jest chęć ocalenia zwierzęcia przed rozjechaniem;)

Agent X 27.09.2017 18:36
A ty czym się podniecasz...twoja bateryja w wibratorze już dawno się wyczerpała,kup sobie nową. Uważaj na detektywów,podobno chciał cię jeden już"przebadać"....Twuu........................

isie 27.09.2017 10:52
Nikt się nie rajcuje, tylko przyznać się do błędu nie potrafią, wystarczyło powiedzieć że "Policjant nie dostosował prędkości do panujących warunków i wpadł do rowu" po co to ściemniać?.

observer 27.09.2017 07:47
Ale się poniektórzy rajcują tym, że policyjny samochód wypadł z jezdni. Rzut oka na zdjęcia i... wszystko wiedzą. Może króryś z detektywów zdradzi nam kolor oczu policjantow z patrolu ?

Pies czujny 26.09.2017 22:07
Widziałem tego lisa w okolicach Alei Lisa. Miał kartkę chyba z imieniem. Pisało Syfi.

wentyl 26.09.2017 19:26
Jezdnia wyschła i są tylko ślady kółeczek na asfalcie - po lisie ślady zniknęły. Lis musiał szybko uciekać skoro autko w takim miejscu skończyło jazdę.

mieszcuch 26.09.2017 11:57
Oczywiscie ze predkosc byla za duza i na nic tu tlumaczenie.Nie dostosowanie predkosci do warunkow panujacych na drodze,spowodowli zagrozenie ruchu.Za to jest juz mandat karny. Nie potrzeba tu wideo,na zdjeciu juz widac ze lekko bokiem i tylem stoczyli sie do rowu.

sadasddas 26.09.2017 11:39
Widziałem już wiele takich sytuacji na tym łuku, tak to się odbywa zwykle. Zresztą wszyscy lądują w tym samym miejscu.

jarcecz 26.09.2017 09:55
czy któryś z komentujących przyjrzał się zdjęciu? to jest wewnętrzny łuk, czyli prędkość nie mogła być duża. oni jechali w kierunku Piastów

reko 26.09.2017 09:42
Wideo masz, że tak gadasz?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ