Z mostu Długosza odrywa się blacha. Mieszkańcy alarmują, magistrat interweniuje

Problem na kozielskim moście im. Józefa Długosza. Ze spodu konstrukcji odrywają się kawałki blachy. Na razie nikomu nie stała się krzywda, ale mieszkańcy obawiają się, że odpadające elementy mogą spaść na przepływające pod mostem łodzie i kajaki.

Na problem uwagę zwróciła nasza czytelniczka Ola, która napisała:- Tylko czekać, aż się sezon kajakarski zacznie i spadnie komuś na głowę. Na konstrukcji widać dwa miejsca, z których odrywa się blacha. Sprawa jest o tyle dziwna, że kozielska przeprawa niespełna cztery lata temu przeszła gruntowny remont.

Zwróciliśmy się z zapytaniem o usunięcie usterki do urzędu miasta, który jest jej zarządcą. - Most posiada jeszcze ważną gwarancję po ostatnim remoncie. Przekazaliśmy sprawę do firmy, która zajmowała się jego przebudową. W najbliższym czasie usterka ma zostać usunięta – poinformował Jarosław Jurkowski z urzędu miasta.