Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla będą protestować pod urzędem miasta. Żądają czystego powietrza

W ostatnim czasie sprawa benzenu w Kędzierzynie-Koźlu nieco przycichła. Truciciel też nie atakuje z zaciętością, z której dał się poznać w mniej i bardziej odległej przeszłości. Problem jednak pozostał, a piki tej niebezpiecznej substancji nadal się zdarzają. Nie wiadomo też, co będzie w przyszłości, bo odpowiedzialna za nie firma lub firmy nadal nie zostały wskazane, a przyczyna wyeliminowana. Dlatego mieszkańcy zdecydowali się na dawno już rozważany protest pod urzędem miasta.

Czy władze miasta to właściwy adresat? Mieszkańcy, którzy szykują się do protestu, uważają, że to właśnie na nich spoczywa obowiązek doprowadzenia do rozwiązania problemu. Formalnie to już jednak nie takie jednoznaczne - gmina nie wydaje pozwoleń na działalność firm używających niebezpiecznych substancji. Nie może ich też kontrolować ani nakładać kar. To należy przede wszystkim do urzędu marszałkowskiego oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pomimo różnych działań do tej pory nie potrafią one jednak odpowiedzieć na podstawowe pytanie - kto nas truje. Już samo to bywa podważane. Norma średnioroczna dla benzenu (urzędnicy posługują się tylko taką) wynosząca 5 mikrogramów na metr sześcienny powietrza nie została przekroczona. Piki są gwałtowne, ale krótkotrwałe. Z punktu widzenia służb ochrony środowiska nie więc podstaw do bardziej zdecydowanych działań.

Z drugiej strony wielu mieszkańców jest przekonanych, że benzen niszczy ich zdrowie. To poniekąd potwierdzają badania wykonane na koszt miasta pod kątem obecności fenoli. U mniej więcej jednej na dziesięć osób stwierdzono ich podwyższone stężenie. Nie wiadomo, czy podobne badania były prowadzone gdzie indziej. Wyników nie ma więc z czym porównać. Fenole mogą pojawiać się w organizmie w wyniku obcowania z benzenem, ale też na przykład palenia papierosów. W Kędzierzynie-Koźlu niepokojące poziomy stwierdzano też jednak u małych dzieci.

Pikieta pod urzędem miasta odbędzie się w czwartek 31 sierpnia o godz. 13. Organizuje go tworzony przez mieszkańców Komitet Ochrony Powietrza. Oto manifest protestujących:

POŁĄCZMY SIŁY!
Komitet Ochrony Powietrza ogłasza PROTEST. Nasze postulaty są również Waszymi:

- Chcemy, aby bezprawny proceder trucia powietrza benzenem po nocach wreszcie się skończył
- Domagamy się namierzenia winnych i zmuszenia ich do zmiany technologii na bezpieczną
- Skoro mamy tu mieszkać, żądamy bezpiecznego powietrza dla nas i naszych bliskich
- Domagamy się działań ze strony władz lokalnych zmierzających w kierunku poprawy jakości powietrza

- Protestujemy przeciwko zamykaniu nam ust planowaniem wdrożenia rozszerzenia monitoringu powietrza.


Nawet najnowocześniejsze stacje pomiarowe badają powietrze, a NIE OCZYSZCZAJĄ, zatem jest to zbyteczny wydatek. Zwłaszcza, że łatwo wyłączyć odczyty poziomu benzenu, gdy te są zbyt wysokie, co tym samym wpływa na statystykę średnioroczną i wiąże ręce inspektorom WIOŚ i nam.

Rozumiemy, że przemysł stanowi podstawę "Być albo nie być" naszego miasta. Jednak aby móc pracować ktoś musi zadbać o nasze zdrowie tak więc jeśli jest dla Ciebie ważne przyjdź dołącz do nas.