Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 13:30
Reklama
Reklama
Reklama

Golf uderzył w betonowy słup. Dwóch uciekło z auta, jeden był tak pijany, że usiadł na przystanku

Golf uderzył w betonowy słup. Dwóch uciekło z auta, jeden był tak pijany, że usiadł na przystanku
Do groźnego zdarzenia z udziałem osobowego volkswagena doszło w nocy z czwartku na piątek w Sławięcicach. Na zakręcie drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem, uderzając w betonowy słup. 

Kolizja miała około północy miejsce na ostrym zakręcie ulicy Sławięcickiej. Volkswagen najpierw ściął znak drogowy, a następnie uderzył w betonowy słup energetyczny. Z uszkodzonego pojazdu zbiegł kierowca oraz jeden z pasażerów. Trzeci z mężczyzn podróżujących samochodem doszedł tylko do przystanku, gdzie zaczekał na przyjazd służb.

- Policjanci, którzy przybyli na miejsce, otrzymali opisy zbiegłych mężczyzn. Już po chwili zostali oni zauważeni i zatrzymani przy ulicy Orkana. 29-letni kierowca oraz o rok młodszy pasażer tłumaczyli, że uciekli, bo bali się konsekwencji swoich czynów - opowiada młodszy aspirant Małgorzata Cisowska z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.

Szybko okazało się, że cała trójka podróżująca autem była pijana. Kierowca miał prawie 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, 28-latek wydmuchał 1,6 promila, natomiast rekordzistą okazał się 44-latek jadący na tylnej kanapie. Wynika badania wykazał, że mężczyzna ma blisko 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

To nie koniec problemów kierującego. Okazało się, że 29-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdem, a volkswagen nie posiadał ważnych badań technicznych.


20794858_1450606715004019_60300035_o

20794858_1450606715004019_60300035_o

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

reko 11.08.2017 15:04
Pykło, czy nie pykło. Nie wież za bardzo w statystyki, zwłaszcza te podawane przez aktualnie zasiadającą na stolcu opcję.

PO_to_złodzieje 11.08.2017 13:31
Niestety coś Ci "nie pykło": za PO mieliśmy więcej pijanych kierowców: https://moto.wp.pl/kierowcy-i-alkohol-raport-policji-za-rok-2016-6095654496806017a

cydr 11.08.2017 13:14
Całkowita prawda!

reko 11.08.2017 13:08
Przeczytałem Twój post i nasuwa mi się propozycja. Czas na zmianę powiedzonka "wina Tuska", na np. "wina Jarosława Polski zbawiciela"

reko 11.08.2017 13:04
Eee, no, jak to mówią niektórzy, nieopierzeni,szacun dla kierującego. Zdawał sobie sprawę z czynu i wolał się oddalić. Dziwi natomiast postawa gostka z tylnej kanapy, 3,4 promila!!! Jak mozna tak nawalonym wsiadać do samochodu?wstyd.

qwert 11.08.2017 11:24
kilka lat temu, jeszcze za PO-PSL "wydano wojnę" pijanym kierowcom. jak to mieli być bezwzględnie karani. przyszła "dobra zmiana" i co rusz jesteśmy informowani o pijanych kierowcach, często bez prawa jazdy. jeszcze nigdzie nie podano jak ukarano tych co stwarzają zagrożenie albo powodują wypadki. w Stanach taki typek byłby zaraz po wytrzeźwieniu doprowadzony do sędziego, dostałby wyrok i prosto z sądu pojechałby do więzienia. a u nas będzie dalej sobie jeździl. i mogą mu nagwizdać!

Kk 11.08.2017 11:03
VW i wszystko jasne

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ