Do urzędników w Kędzierzynie-Koźlu trafiają sygnały o podejrzeniu marnotrawienia środków z Programu 500 Plus. Ponad 50 rodzin zostało poddanych wnikliwej kontroli przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Program Rodzina 500 Plus to znaczące wsparcie finansowe. Bywa jednak tak, że pieniądze nie są wydawane na potrzeby najmłodszych. Jeśli rodzice zalegają z płatnością za przedszkole, źle ubierają dziecko, niedostatecznie je żywią - każda z tych rzeczy może być przyczynkiem do kontroli opieki społecznej. Często bywa bowiem tak, że pieniądze z programu zamiast na dzieci, są wydawane przez dorosłych na własne potrzeby.
Informacje o podejrzeniu marnotrawienia pieniędzy przekazują najczęściej (w formie anonimowego donosu) partnerzy, sąsiedzi lub znajomi świadczeniobiorców. O takiej sytuacji powiadamiają również dyrektorzy przeszkoli, gdy rodzina nie reguluje opłat za placówkę. Każde zgłoszenie jest weryfikowane przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Mieliśmy już 55 informacji o podejrzeniu marnotrawienia świadczeń, większość w trybie anonimowych telefonów, pism. Czasem od sąsiadów, czasem od partnerów, różnych osób fizycznych i prawnych. Na przykład dyrekcje przedszkoli wiedzą o pobieranym przez rodzinę świadczeniu 500 plus i dzwonią do nas z informacją o zaległych płatnościach. Gdy mamy podejrzenie, że dochodzi do marnotrawienia środków, uruchamiamy procedurę sprawdzającą – mówi Danuta Ceglarek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kędzierzynie-Koźlu.
Po otrzymaniu informacji pracownik socjalny wybiera się na wywiad środowiskowy do wskazanej rodziny. Jak podkreśla dyrektor MOPS-u, analizując zasadność zgłoszenia, doświadczony pracownik kieruje się przede wszystkim intuicją. Sprawdza, czy w domu panuje porządek, analizuje wygląd, odzienie dzieci, czasami zajrzy nawet do lodówki.
- Mimo tylu zgłoszeń dotychczas nie stwierdziliśmy faktu marnotrawienia środków z Programu Rodzina 500 Plus. Tam, gdzie faktycznie nie płacono za przedszkole, rodziny, mając sygnał, że jest to zgłaszane, szybko regulowały zaległe należności. Nikomu w naszej gminie nie zostało zamienione świadczenie w formie gotówki na świadczenie w innej formie – informuje dyrektor.
Pracownicy socjalni pomagają również rozsądnie wydawać większą gotówkę. Jak się okazuje, ubogie rodziny nie zawsze wiedzą, co robić z większym zastrzykiem gotówki.
- Niektóre rodziny otrzymujące wyrównanie - na przykład w kwocie 4 tysięcy złotych - nigdy nie miały takiej gotówki na raz i chcą mądrze ją zagospodarować. Służymy radą, jak rozsądnie wydać pieniądze, aby zabezpieczyć swoje potrzeby – dodaje Danuta Ceglarek
Dyrektor MOPS-u zaznacza, że kontrole przeprowadzane przez pracowników socjalnych są w pewnym sensie przypomnieniem, sygnałem dla rodzin, że wydawanie świadczeń jest nadzorowane. Przy okazji jednak czasem na jaw wychodzą też inne problemy - na przykład przemoc w rodzinie.
Reklama
Rodzina 500 plus pod kontrolą urzędników. Sprawdzają, czy rodzice nie marnotrawią pieniędzy
- Alina Nowicz
- 22.07.2017 12:15
Napisz komentarz
Komentarze