Lokal jest w prywatnych rękach. Po księgarni Matras, która mieściła się w tym miejscu, zostały już tylko naklejki na szybach. Lokal czeka na nowego najemcę. Nie ma żadnej gwarancji, że ponownie urządzona zostanie w nim księgarnia.
Niestety, poziom czytelnictwa spada i obecne jest dramatycznie niski, a stacjonarne księgarnie, może poza tymi w centrach handlowych, borykają się z brakiem klientów. Sytuację księgarzy pogorszyło też wprowadzenie darmowego podręcznika. Gdy już właściciel znajdzie nowego najemcę, o co w Kędzierzynie-Koźlu też nie jest łatwo, w lokalu "pod arkadami" może pojawić się zupełnie nowa branża.
Sieć Matras od dłuższego czasu boryka się z problemami. Znalazła się na krawędzi bankructwa. Uniknęła upadłości, jednak w ramach działań naprawczych nadzorowanych przez sąd zamyka lub restrukturyzuje mniej dochodowe punkty handlowe w całej Polsce.




Napisz komentarz
Komentarze