Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 23:12
Reklama
Reklama
Reklama

Poślizg na placu budowy kompleksu basenów w Azotach. Firma prawdopodobnie nie wyrobi się w terminie

Poślizg na placu budowy kompleksu basenów w Azotach. Firma prawdopodobnie nie wyrobi się w terminie
Budowa nowych basenów w Azotach prawdopodobnie się przedłuży. Firma, która realizuje inwestycję, tłumaczy, że nie mogła przewidzieć komplikacji.

Zgodnie z obowiązującym nadal terminem baseny mają być gotowe już wraz z końcem listopada. Wystarczy jednak rzut oka na plac budowy, by nawet  zupełny laik nabrał wątpliwości co do realności harmonogramu.

Po trwającej kilka miesięcy rozbiórce prace budowlane dopiero się zaczynają. W piątek teren odwiedzili radni z komisji oświaty, kultury i kultury fizycznej rady miasta wraz z wiceprezydentem Arturem Maruszczakiem, który odpowiada za inwestycje. Wykonawcę reprezentował kierownik budowy.

- Wykonawca poinformował nas już o możliwym opóźnieniu. W chwili obecnej trudno jeszcze dokładnie powiedzieć, jak duże ono będzie, ale mówimy raczej o przesunięciu terminu na początek przyszłego roku - wyjaśnia Artur Maruszczak.

Urząd będzie analizował, czy opóźnienie rzeczywiście wynika z przyczyn niezależnych od wykonawcy. Teoretycznie w grę mogą wchodzić kary.

Firma podaje dwa główne powody komplikacji. Pierwszy ma związek z adaptacją dawnego budynku z szatniami i hotelem. Wykonawca miał wolną rękę. Zdecydował, że pozostawi stalowy szkielet konstrukcji i na jego bazie stworzy nowy obiekt. Rozbiórka przysporzyła jednak kłopotów. Roboty musiały być prowadzone z aptekarską dokładnością, aby nie uszkodzić stalowych belek. Poza tym okazało się, że konstrukcja wymaga wzmocnień. Powód drugi to inna niż przewidywano struktura gruntu, co wymagało modyfikacji niektórych założeń projektowych.

Plac budowy został przejęty przez wykonawcę już w marcu zeszłego roku. Długo nic się na nim nie działo. Trwały prace projektowe i uzyskiwano pozwolenia. Rozbiórka ruszyła dopiero w lutym tego roku.

W sumie inwestycja pochłonie 20,5 mln zł. Powstanie część zadaszona i odkryta. "Wodne Okko" - tak będzie się nazywał nowy kompleks.

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Gregor 26.06.2017 19:53
rozumiem że to standard, że jeszcze basenu nie ma a ten w zielonej czapeczce chodzi po budowie bo kiedyś wopr będzie miał tu ratowników. Komuna w czystej postaci. To może jeszcze powinien być ktoś kto katering będzie miał na basenie.

Filip 26.06.2017 16:46
Ten pan w zielonej czapecce uratował już nie jedno życie Bączku.

Han Solo 26.06.2017 16:38
Komisja miała więcej punktów w programie, stąd obecność ludzi niezwiązanych z tematem basenu.

Piotr 26.06.2017 11:19
Pan w zielonej czapeczce jest z WOPR-u, który będzie obstawiał basen swoimi ratownikami i stąd jego obecność.

Bączek 26.06.2017 08:32
W piątek teren odwiedzili radni z komisji oświaty, kultury i kultury fizycznej rady miasta wraz z wiceprezydentem Arturem Maruszczakiem. A pan w zielonej czapeczce to co? przykleił się jak kupa do buta?

tomasz 26.06.2017 07:06
Wielka mi nowość zanim firma weszła na teren budowy juz to śmierdziało poślizgiem. BĘDĄ KARY?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ