Miasto zdobyło pieniądze na stację meteorologiczną. Ma pomóc odpowiedzieć, skąd nas trują

W Kędzierzynie-Koźlu powstanie profesjonalna stacja meteorologiczna. Będzie dostarczać dane umożliwiające wskazanie kierunku, z którego nad miasto napływają zanieczyszczenia - chodzi głównie o benzen.

Stacja pomiarowa na osiedlu Piastów, którą operuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, na bieżąco analizuje skład powietrza pod kątem różnego rodzaju zanieczyszczeń. To właśnie dzięki jej wskazaniom mieszkańcy otrzymują dane o ilości szkodliwego benzenu w powietrzu. Stacja nie analizuje jednak kierunku wiatru. Nawet gdyby była wyposażona w niezbędną do tego aparaturę, jej ulokowanie pomiędzy wysokimi blokami i tak zaburzałoby wyniki.

Dlatego miasto zaczęło starania o stworzenie w Kędzierzynie-Koźlu niezależnej stacji meteorologicznej. Zestawiając dane o kierunku wiatru ze wskazaniami stężeń benzenu będzie można określić, skąd napływa on do miasta - poza firmami w Blachowni emitentem tej substancji jest także koksownia w Zdzieszowicach. Norma roczna dopuszczalnego stężenia benzenu została tam przekroczona. W Kędzierzynie-Koźlu, choć niewiele brakuje, jeszcze to nie nastąpiło.

- Otrzymaliśmy dotację na realizację tego zadania ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Wynosi ona 50 procent jego wartości. Będziemy starać się, by była zwiększona - poinformowała na ostatniej sesji rady miasta prezydent Sabina Nowosielska.

Budowa stacji będzie kosztować w sumie 123 tys. zł. Zostanie zlokalizowana na terenie Miejskich Wodociągów i Kanalizacji przy ulicy Dunikowskiego - teren jest otwarty, eksperci uznali, że jest on odpowiedni dla poprawności pomiarów. Aparatura ma zacząć pracę jeszcze w tym roku.