Ruszyły XIV Wojewódzkie Dni Kultury Kresowej w Kędzierzynie-Koźlu. Na uroczystości został zaproszony prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nie mógł przyjechać, ale napisał list do Kresowian, który podczas mszy świętej w kościele św. Zygmunta i św. Jadwigi Śląskiej odczytał senator Grzegorz Peczkis.
Następnie uczestnicy uroczystości wraz pocztami sztandarowymi i kompanią honorową przez rynek przemaszerowali pod Publiczne Gimnazjum nr 1 im. Orląt Lwowskich, gdzie znajduje się tablica pamięci pomordowanych na Kresach Wschodnich. Głos zabrali m.in. prezes Stowarzyszenia Kresowian w Kędzierzynie-Koźlu Witold Listowski, wojewoda opolski Adrian Czubak, a także poseł Antoni Duda, starosta Małgorzata Tudaj, sekretarz miasta Zbigniew Romanowicz, a w imieniu również marszałka - radny wojewódzki Andrzej Sałacki.
- Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary - zaczął przemówienie Witold Listowski. Przypomniał, że w tym roku po raz pierwszy oficjalnie będziemy obchodzić Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Kresach, w zeszłym roku na 11 lipca ustanowił Sejm. Zwrócił także uwagę, że to sejmik województwa opolskiego pierwszy ustanowił wojewódzki dzień pamięci. - Na Ukrainie często mówi się o pojednaniu. Pojawia się pytanie, o jakie pojednanie chodzi, jeśli nieznani sprawcy niszczą tam legalnie postawione polskie pomniki. Dopuścili się nawet ataku na polski konsulat, a najnowsze zdarzenie to podpalenie polskiej szkoły. Sprawcy nie zostali złapani. Wskazuje się Rosjan, a my pytamy, czy w marszach ku czci Stepana Bandery też maszerują Rosjanie? (...) Mówi się o pojednaniu, a jednocześnie stawia się pomniki zbrodniarzom - dodał, a jego słowa spotkały się z gromkimi oklaskami.
Uroczystość zakończyła się złożeniem kwiatów pod pomnikiem i oddaniem salwy honorowej. W kozielskim domu kultury odbyła się także konferencja naukowa. W niedzielę w Śródmieściu odbędzie się impreza plenerowa z udziałem zespołów kresowych.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze