Po blisko 40 latach służby wojskowej na emeryturę przeszedł dziś podpułkownik Janusz Wesołowski, dotychczasowy komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kędzierzynie-Koźlu. Jego obowiązki tymczasowo przejmie dotychczasowy zastępca komendanta jednostki, major Jarosław Krzemiński.
Dzisiejsza uroczystość zbiegła się w czasie z 60. urodzinami podpułkownika Wesołowskiego, który kędzierzyńsko-kozielską komendą kierował od lipca 2007 roku, kiedy to zastąpił na stanowisku majora Henryka Wołoszyna.
Zanim podpułkownik Janusz Wesołowski trafił do WKU służył w jednostkach liniowych na terenie całego kraju. W połowie lat 90. ubiegłego wieku los rzucił go do 10. Pułku Artylerii Mieszanej, który stacjonował w Koźlu.
- To była jednostka niezwykle nowoczesna, o niesamowitej sile ognia. W 1996 wykonywaliśmy wszystkie zadania, osiągnęliśmy sukces na każdym poligonie. Niestety, powódź z 1997 roku przerwała wszystko – wspominał wojskowy, który w lipcu 2007 roku, po 30 latach służby w jednostkach liniowych, został powołany na komendanta WKU w Kędzierzynie-Koźlu.
- To było 10 lat pracy ze wspaniałymi ludźmi: przełożonymi, samorządem i z wszystkimi, którzy tu stoicie. Jestem wam bardzo wdzięczny (...) Chciałbym bardzo serdecznie podziękować żonie, szczególnie za ponad dwudziestoletnią rozłąkę w okresie służby wojskowej – mówił łamiącym się głosem podpułkownik Janusz Wesołowski
Odchodzącego komendanta żegnali przedstawiciele władz rządowych i samorządowych, współpracownicy, wojskowi oraz przyjaciele.
- W imieniu wszystkich mieszkańców Kędzierzyna-Koźla chciałabym życzyć panu na nowej drodze życia spełnienia marzeń odkładanych przez wiele lat. Aby etap, który otwiera się przed panem, był równie satysfakcjonujący jak dotychczasowy – mówiła prezydent miasta Sabina Nowosielska.
- Jesteśmy wdzięczni za całą pomoc, wsparcie i troskę i bardzo dobrą współpracę. Pańska postawa i sposób pełnienia powierzonej funkcji jest wzorem rzetelności i pracowitości dla przyszłych kadr. Zawsze znajdowaliśmy u pana zrozumienie i chęć do współdziałania, co było wielką pomocą w sprawowaniu naszych zadań – powiedziała starosta Małgorzata Tudaj.
- To dzięki panu stanowimy zgrany zespół i jedną drużynę. Dowodził pan tak, by zawsze i każdemu móc spojrzeć prosto w oczy – przełożonym i podwładnym. Honorowy, pracowity, wymagający – to cechy które zapamiętamy. Takim będziemy pana wspominać – mówili podwładni komendanta.
W imieniu senatora RP Grzegorza Peczkisa podziękowania odchodzącemu na emeryturę komendantowi złożył kierownik jego biura, Andrzej Krebs: - Pełniona przez pana pułkownika służba jest odpowiedzialną i bardzo ważną dla naszego kraju. Proszę przyznać wyrazy pełnego uznania, szacunku i podziwu. Życzę wszelkiej pomyślności w zdrowiu i realizacji pasji i marzeń oraz sukcesów w życiu rodzinnym.
Nowego szefa Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kędzierzynie-Koźlu poznamy 1 czerwca. Do tego czasu obowiązki komendanta będzie pełnił dotychczasowy zastępca komendanta, major Jarosław Krzemiński.
Reklama
Wojskowi, samorządowcy i przyjaciele żegnali odchodzącego na emeryturę szefa WKU w Koźlu. ZDJĘCIA
- 17.05.2017 16:43
Powiązane galerie zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze