Przed laty bardzo popularne miejsce, które w każdy weekend tętniło życiem, dziś jeden z wielu pustych lokali w okolicach Rynku. Władze miasta mają pomysł na zagospodarowanie pomieszczeń po pubie "Studnia". Może w nim powstać młodzieżowe centrum kultury.
Taką decyzję w ostatnich dniach podjęły władze miasta, które wcześniej wynajmowały lokal przedsiębiorcy prowadzącemu w nim działalność gastronomiczną. Na przeszkodzie w kontynuowaniu biznesu stanęła wspólnota mieszkaniowa, której mieszkańcy nie zezwolili na sprzedaż alkoholu w pubie. Przedsiębiorca zamknął interes, a lokal trafił pod władanie Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych.
Kiedy kilka tygodni temu zapytaliśmy dyrektora MZBK o plany dotyczące zagospodarowania lokalu po „Studni” usłyszeliśmy, że trwają ustalenia dotyczące jego przyszłości.
- Z tego co wiemy nie ma żadnych szans, aby wspólnota zgodziła się na sprzedaż alkoholu w tym miejscu, z uwagi na złe doświadczenia z przeszłości. Wystąpiliśmy do starostwa o zmianę sposobu użytkowania lokalu gastronomicznego z innym przeznaczeniem. W tej chwili przygotowujemy stosowne dokumenty – powiedział Stanisław Węgrzyn.
Dziś lokal wizytowała prezydent miasta w towarzystwie uczniów kozielskiego ogólniaka i dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Izabeli Migocz. Jest pomysł, by w dawnym lokalu utworzyć młodzieżowe centrum kultury. - Miejsce, gdzie można by się napić, kawy, herbaty, soku, posiedzieć, zagrać w gry planszowe, które teraz robią chyba furorę wśród młodych. Ale co ma być, w jakich dniach, w jakich godzinach - to Wy zaproponujcie. Zapytamy się jeszcze młodzieży z gimnazjum nr 1 czy "Żeglugi" - pozbieramy pomysły i wtedy spróbujemy coś zrobić - zapowiedziała prezydent Sabina Nowosielska.
- To mogłoby być miejsce, gdzie moglibyście się zaprezentować, np. poezję, muzykę - podpowiadała dyrektor Izabela Migocz z sąsiedniej Miejskiej Biblioteki Publicznej. - Tu można by poczekać na autobus, urządzić karaoke, spędzić razem czas. Byłoby wreszcie inne miejsce, a nie tylko galeria czy Mac - zauważyli licealiści.
Jeszcze kółko różańcowego brakuje. Później nie ma co się dziwić, że młodzi uciekają z miasta możliwości. Za kilka lat to miasto będzie jednym wielkim oddziałem geriatrii.
ble
27.04.2017 21:17
Jak byś miał w domu dyskotekę 24h na dobę to byś inaczej gadał pajacu. Studnia była zwykła speluna, kultowe to były Tunel i Lwy. Tam się chodziło na piwo po szkole.
SeaD
27.04.2017 20:38
W gry to będą grali tydzień, a po miesiącu lokal zostanie zdewastowany. Lokali w mieście kompletnie brak, wyjść nie ma gdzie, a tutaj drętwa wspólnota nie zgadza się bo nie. Po co tacy ludzie kupują mieszkania w rynku skoro im wszystko przeszkadza? Władze miasta powinny tym co się nie zgadzają utrudnić życie na maxa, bo tacy aspołeczni mieszkańcy działają na szkodę miasta i mieszkańców.
Jedynym rozwiązaniem jest pozwolenie na otwarcie pubu bo miasto umiera, a z samymi emerytami nie przetrwa!
uzagodysuwaic
27.04.2017 20:10
Masakra jak czytam "– Tu można by poczekać na autobus, urządzić karaoke, spędzić razem czas. Byłoby wreszcie inne miejsce, a nie tylko galeria czy Mac – zauważyli licealiści."
My też chodziliśmy do szkół i za moich czasów po szkole chodziło się na piwo do studni, spotykało ze znajomymi, siedziało gadało i wszystko na luzie i pełna kultura. A tu ktoś Amerykę odkrywa...Niestety ciafratki zniszczyły ten lokal
Leszek Pietrzak
Napisz komentarz
Komentarze