Siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle zostali zwycięzcami PlusLigi. Podopieczni Ferdinando De Giorgiego wygrali 3:1 ze Skrą Bełchatów i obronili tym samym tytuł najlepszej drużyny siatkarskiej w kraju.
Gospodarze rozpoczęli z dużym animuszem i już po kilku minutach osiągnęli trzypunktową przewagę. Skra nie zamierzała jednak łatwo poddawać się i doprowadziła do wyrównania. Przy stanie 20:19 w polu zagrywki pojawił się Srećko Lisinac, którego świetne serwisy wyprowadziły bełchatowian na trzypunktowe prowadzenie. Takiej przewagi goście zmarnować nie mogli. Po asie serwisowym Mariusza Wlazłego Skra wygrała do 21 i nieoczekiwanie objęła prowadzenie w meczu.
Na początku drugiej partii zarysowała się lekka przewaga przyjezdnych, ale Zaksa szybko wróciła na właściwe tory i mecz się wyrównał. Przy stanie 11:12 nasz zespół popełnił prosty błąd w przyjęciu, przez co rywale odskoczyli na dwa oczka. Po kontrze i skutecznym ataku Kurka z lewego było już 12:15. Jakby tego było mało, asa zaserwował Lisinac i Zaksa wpadła w olbrzymie tarapaty. Kędzierzynianie zdołali zmniejszyć dystans do dwóch punktów po autowym ataku Wlazłego i widownia hali Azoty ożyła. W końcówce Zaksa wspięła się na wyżyny swoich umiejętności i pokonała Skrę do 23, wyrównując tym samym stan meczu na 1:1.
Trzeci set rozpoczął się po myśli naszego zespołu, który zyskał lekką przewagę. Bełchatowianie nie odpuszczali jednak i doprowadzili do remisu. Po ataku w antenkę Wlazłego znów Zaksa wyszła na prowadzenie. Po asie serwisowym Konarskiego nasz zespół miał dwa punkty przewagi (19:17). Goście raz jeszcze poderwali się i doprowadzili do wyrównania (22:22), a po chwili mieli nawet punkt przewagi. Ostatnie minuty trzeciej partii kibice obserwowali na stojąco, fantastycznie dopingując naszą drużynę. Przy stanie 24:24 na blok nadział się Kurek i znów byliśmy na prowadzeniu. Po zaciętej końcówce Zaksa wygrała do 25 i zapewniła sobie tytuł Mistrzów Polski.
W czwartym secie obaj trenerzy dali pograć zmiennikom. Zaksa zwyciężyła do 18 i rozpoczęła się mistrzowska feta na parkiecie hali Azoty. Najlepszym zawodnikiem spotkania został Benjamin Toniutti.
Leszek Pietrzak
Napisz komentarz
Komentarze