Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 4 grudnia 2024 08:51
Reklama
Reklama

MATOŁKI: Myślał, że się zmieści. Udało się tylko częściowo [ZDJĘCIA]

Wygięty znak i porozrzucane fragmenty samochodu. Taki niecodzienny widok ujrzeli dziś kierowcy jadący od strony Starego Koźla w kierunku Azotów przy przejazdach pod wiaduktami kolejowymi.

Wszystkie ślady na miejscu wskazują na to, że kierowca dużego samochodu zignorował znak wysokościowy umieszczony na wiadukcie, według którego na drugą stronę mogą przejechać pojazdy o wysokości mniejszej niż 280 cm. Najprawdopodobniej udało się. Szkopuł w tym, że kierowca pozostawił fragment kabiny przed wjazdem pod wiadukty od Starego Koźla, nieco więcej blachy wylądowało na nasypie za pierwszym z wiaduktów.

Zarówno policja, jak i zarządca drogi, nie otrzymali żadnych sygnałów o zdarzeniu. Dziarski kierowca wziął wszystko na swoje barki i samodzielnie uporał się z problemem. Szerokości i - co równie ważne - wysokości!



 

DSC_5770

DSC_5770

DSC_5771

DSC_5771

DSC_5772

DSC_5772

DSC_5775

DSC_5775

DSC_5776

DSC_5776

DSC_5777

DSC_5777

DSC_5779

DSC_5779

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ