Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 03:26
Reklama
Reklama

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie nielegalnego wydobycia kopalin w Dębowej

Głośna przed kilkoma laty sprawa nielegalnego zdaniem mieszkańców wydobycia żwiru i innych kopalin w Dębowej na obecnym etapie kończy się niczym. Prokuratura Okręgowa w Opolu właśnie umorzyła śledztwo w tej sprawie.

W Dębowej miały powstać stawy hodowlane, a nawet akweny o charakterze rekreacyjnym - tak przynajmniej  zapewniał przedsiębiorca, który rozpoczął roboty ziemne we wsi. Mieszkańcy od początku przypisywali mu inne intencje, twierdząc, że w rzeczywistości celem jest pozyskanie kopalin - piasku, żwiru i pospółki. Tego rodzaju działalność jest w Polsce koncesjonowana. Do prokuratury wpłynęło więc zawiadomienie, a niebawem ruszyło śledztwo obejmujące nie tylko działania samego przedsiębiorcy (w międzyczasie zmarł), ale również urzędników nadzorujących procesy budowlane w powiecie. Po czterech latach postępowanie właśnie zostało zostało umorzone. Sprawę badała Prokuratura Okręgowa w Opolu. Ostatecznie śledczy doszli do wniosku, że do przestępstwa nie doszło, a przedsiębiorca po prostu wykorzystał lukę w prawie.

- Przesłuchano setki świadków, wykonano ogromną ilość pracy. Tak w zasadzie niewiele to wniosło, gdyż wszystkie postępowania zostały umorzone. Pomimo różnych podejrzeń o ten proceder, inwestor postępuje zgodnie z prawem – skomentował na antenie Radia Opole Marian Wojciechowski, wójt gminy Reńska Wieś, na terenie której leży Dębowa.

To, co wydobyto podczas kopania stawów, inwestor traktował jako wytwór uboczny, którego się pozbywał, przekazując do zagospodarowania.

Do dnia dzisiejszego teren, na którym kopano stawy, kilkukrotnie zmieniał właściciela. Rzeczywiście znajduje się na nim złoże kopalin. Niewykluczone, że w przyszłości będzie legalnie eksploatowane.

- Bez względu zatem na przyszłość sprawy prowadzonej do niedawna w prokuraturze, uważam to za wielki sukces wszystkich mieszkańców Dębowej (...) Sprawa tego terenu została załatwiona jak należy i nikt już dzisiaj nie ma wątpliwości, że jest to teren bogaty w kopaliny - przekazała w piśmie skierowanym do mieszkańców Dębowej Beata Wiśniewska, radna rady gminy Reńska Wieś, która od początku angażuje się w całą sprawę.

Zarazem poinformowała, że złożone zostało zażalenie na decyzję prokuratury, a więc dalsze losy postępowania pozostają kwestią otwartą.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ