Wystarczyło mniej niż dwa tygodnie, by wymienić nawierzchnię ulicy Wojska Polskiego. Ważna inwestycja starostwa powiatowego przebiega w ekspresowym tempie.
Długo wyczekiwana przebudowa ulicy Wojska Polskiego jest jedną z najważniejszych inwestycji drogowych, które w tym roku będą prowadzone na terenie naszego powiatu. Droga łączy Śródmieście z Azotami. Każdego dnia ulicą Wojska Polskiego do pracy dojeżdżają zatrudnieni w zakładach przemysłowych oraz uczniowie Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących.
Wieści o remoncie drogi ucieszyły kierowców, ale wraz z radością pojawiły się obawy o utrudnienia związane z pracami. Władze starostwa już na etapie ogłaszania przetargu zapowiadały, że dołożą wszelkich starań, aby roboty w jak najmniejszym stopniu były odczuwalne przez kierowców.
Prace rozpoczęto pod koniec marca i ku uciesze zmotoryzowanych oraz zarządcy drogi ich główna część została zakończona.
- Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni tempem prac. Nawierzchnia drogi została już wymieniona, teraz firma pracuje nad budową ścieżki rowerowej. Ten etap prac nie powinien powodować większych utrudnień w ruchu, co jest dobrą wiadomością dla kierowców - opowiada Arkadiusz Kryś, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kędzierzynie-Koźlu.
Oj nie stękajcie tak znawcy.
Nowa nawierzchnia położona została na siatce wzmacniającej, więc tak szybko się nie pokruszy.
A i rowerzyści też mądrują, bo a wąsko mają.
Cóż to, będziecie jechać całymi nierozłącznymi tabunami, że ni rusz nie będzie można się wyprzedzić, czy wyminąć?
jon
14.04.2017 18:47
Ścieżka rowerowa, a zasadzie jej szerokość jest porażką. Szerokość jej to na pewno będzie niewygodna. Wyminąć się na niej to będzie cyrk a o wyprzedzaniu nie wspomnę. Ulica kozielska lepiej jest pomyślana.
rowerzysta
14.04.2017 12:51
wg projektu ścieżka ma mieć 2m szerokości. Nie mierzyłem ale nie wygląda.
Ela
14.04.2017 11:43
Pieniądze wyrzucone w błoto. To nie remont tylko prowizorka.
mieszkaniec Azot
14.04.2017 08:16
Dobrze napisane "wymiana nawierzchni" czyli w języku "drogowców" tzw nakładka. Ci co znają się na tego typu pracach wiedzą że wymiana nawierzchni bez gruntownego remontu podbudowy drogi to takie rozwiązanie tymczasowe czyli dokładnie na 3 do 5 lat. Potem zacznie się droga sypać, choć jeśli chodzi o tę konkretną drogę , to zakładając że nadal będzie się na niej odbywał taki ruch jak dotychczas można przewidzieć że może nawet nie wytrzymać trzech lat.
Marek
13.04.2017 20:46
Nie ma róży bez kolców o czym za niedługo przekonają się rowerzyści na jedynej wąziutkiej ścieżce rowerowej ograniczonej krawężnikami...
KK24
Napisz komentarz
Komentarze