Wracamy do sprawy śmierci 17-letniego mieszkańca Kędzierzyna-Koźla. Z informacji uzyskanych w prokuraturze rejonowej wynika, że do zgonu Oliwera T. nie przyczyniły się osoby trzecie.
Nastolatek zmarł 23 grudnia 2016 roku. W godzinach popołudniowych chłopak poczuł się źle. Pierwszej pomocy udzielili mu strażacy i policjanci, którzy następnie przekazali go załodze pogotowia ratunkowego. Trwająca kilkadziesiąt minut akcja reanimacyjna zakończyła się niepowodzeniem.
Wokół sprawy nagromadziło się sporo kontrowersji i domysłów. Odpowiedź na pytanie o przyczyny zgonu miała dać sekcja zwłok zarządzona na wniosek prokuratora.
- Otrzymaliśmy już wszystkie wyniki badań toksykologicznych i przekazaliśmy je do biegłego sądowego, który wydawał wstępną opinię po sekcji zwłok. Z otrzymanej dokumentacji wynika jednak, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych – informuje prokurator rejonowy Eugeniusz Węgrzyk.
Badanie wykazało obecność alkoholu we krwi nastolatka. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie, zmarły miał też od dłuższego czasu poważne problemy zdrowotne.
Reklama
Śledczy bliżej wyjaśnienia śmierci 17-latka z Kędzierzyna-Koźla. Są wyniki sekcji zwłok Oliwera T.
- KK24
- 04.04.2017 17:05
Napisz komentarz
Komentarze