W spotkaniu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów pokonała Zaksę Kędzierzyn-Koźle 3:0. Oba zespoły już wcześniej zapewniły sobie awans do fazy play off.
Pojedynek dwóch najlepszych zespołów poprzedniego, jak i obecnego sezonu był hitem 30. kolejki PlusLigi. Asseco Resovia Rzeszów i Zaksa już wcześniej zapewniły sobie awans do czołowej czwórki rozgrywek, ale w hali Podpromie nie mogło być mowy o odpuszczaniu. Stawką pojedynku w Rzeszowie był prestiż i przewaga psychologiczna przed rozpoczęciem decydującej fazy ligi.
Pierwszy set rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy szybko zdołali wypracować sobie przewagę nad ekipą z Kędzierzyna-Koźla, a następnie kontrolowali sytuację na parkiecie, zwyciężając do 21.
Zaksa poprawiła swoją grę w kolejnej odsłonie i kibice zgromadzeni w hali Podpromie oglądali zacięte widowisko. Aż do połowy seta żadnej z drużyn nie udawało się odskoczyć od rywala. Przy stanie 13:13 w polu zagrywki zameldował się John Perrin, którego dobry serwis dał aż cztery punkty przewagi miejscowym. Rzeszowianie nie wypuścili szansy z rąk i wygrali do 22.
W trzecim secie niesieni dopingiem kibiców gospodarze ponownie prezentowali się lepiej od naszego zespołu. Kędzierzynianie nie potrafili odnaleźć właściwego rytmu gry i zasłużenie przegrali do 19, a cały mecz 3:0.
Zaksa zakończyła sezon zasadniczy z bilansem 26 zwycięstw i 4 porażek. Aktualni mistrzowie Polski czekają na przeciwnika, z którym zmierzą się w półfinale PlusLigi. Wyłoni go jutrzejsze spotkanie PGE Skry Bełchatów z Effectorem Kielce. Gospodarzom wystarczy wywalczenie jednego punktu w tym meczu, aby przeskoczyć w tabeli zespół Jatrzębskiego Węgla i wylądować na trzeciej pozycji. W pierwszej fazie play off Zaksa zagra z ekipą, która skończy sezon na czwartym miejscu.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze