Koniec wypadków na feralnym skrzyżowaniu w Reńskiej Wsi? Budowa ronda ma ruszyć w połowie roku

Najniebezpieczniejsze miejsce na drogowej mapie powiatu już wkrótce może przestać spędzać sen z powiek kierowcom. Opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jeszcze tego lata może rozpocząć przebudowę drogi krajowej nr 45 na odcinku od Poborszowa do Reńskiej Wsi. Częścią zaplanowanych prac jest budowa ronda na skrzyżowaniu dróg krajowych nr 38 i 45 z drogą wojewódzką nr 418.

Feralne skrzyżowanie dróg krajowych w Reńskiej Wsi od lat spędza sen z powiek kierowcom i mieszkańcom wsi. Co kilka tygodni dochodzi w tym miejscu do niebezpiecznych zdarzeń. Ostatni głośny wypadek miał miejsce 24 stycznia, kiedy konieczne okazało się wezwanie do poszkodowanych śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (CZYTAJ WIĘCEJ).

Pierwsze plany budowy ronda na niebezpiecznym skrzyżowaniu pojawiły się kilka lat temu. W 2010 opracowano nawet dokumentację techniczną pod jego budowę, ale na przeszkodzie w realizacji inwestycji stanął brak środków. W kolejnych latach sytuacja powtarzała się, co wzbudziło dużą frustrację wśród mieszkańców miejscowości, którzy kilka razy wyszli nawet na ulicę, by zamanifestować swoje oburzenie.

Na początku 2016 roku zarządca drogi poinformował o nowym planie odnośnie budowy ronda – inwestycja została włączona w część dużej przebudowy drogi krajowej nr 45, na odcinku siedmiu kilometrów: od Poborszowa do Reńskiej Wsi. Jej wartość oszacowano wstępnie na kwotę ponad 20 milionów złotych.

Jesienią ubiegłego roku sporządzono dokumentację techniczną rozbudowy drogi krajowej nr 45 z uwzględnieniem budowy ronda w Reńskiej Wsi. Zapytaliśmy przedstawiciela opolskiego oddziału GDDKiA o postęp przy realizacji inwestycji. Okazuje się, że aby rozbudowa mogła dojść do skutku, potrzebne są dodatkowe środki.

- 9 lutego 2017 roku złożyliśmy do wojewody wniosek o wydanie decyzji Zezwalającej na Realizację Inwestycji Drogowej. Spodziewamy się ją uzyskać w maju 2017 r. Również w maju chcielibyśmy ogłosić przetarg na roboty. Do tego czasu musimy uzyskać zatwierdzenie na zwiększenie finansowania tego zadania, gdyż zakres niezbędnych prac - po badaniach nawierzchni i gruntu - okazał się większy, niż pierwotnie zakładaliśmy. Czekamy obecnie na decyzję Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa w tej sprawie – informuje Michał Wandrasz, rzecznik prasowy opolskiego oddziału GDDKiA.

Zarządca drogi zapewnia, że po rozstrzygnięciu przetargu będzie chciał, aby wykonawca prac jak najszybciej rozpoczął rozbudowę drogi. Cała inwestycja przeciągnie się jednak do 2018 roku. - Chcielibyśmy w tym roku wykonać taki zakres robót, na jaki pozwolą warunki pogodowe oraz sprawy organizacyjne związane z zapewnieniem ciągłości ruchu na tym ponad 7-kilometrowym odcinku (z dwoma rondami jako miejscami "newralgicznymi"). Ostatecznie jednak to wykonawca zaproponuje założenia do tymczasowej organizacji ruchu dostosowane do przyjętego harmonogramu i programu prac – dodaje Wandrasz.