Wyjątkowym zuchwalstwem oraz brakiem wyobraźni popisał się 20-letni złodziej z Kędzierzyna-Koźla. Młody mężczyzna na oczach przechodniów wyszarpał torebkę z rąk kobiety i zbiegł. Wszystko działo się w okolicach kościoła w centrum miasta.
Do zdarzenia doszło w środę, 8 kwietnia około godziny 17. Policjantów patrolujących centrum miasta zatrzymał jeden z przechodniów. Mężczyzna był świadkiem kradzieży, która kilka minut wcześniej miała miejsce w okolicy kościoła.
- Funkcjonariusze dotarli do pokrzywdzonej w rozmowie z którą ustalili, że chwilę wcześniej w okolicy kościoła młody mężczyzna wyrwał jej torebkę i uciekł. Pokrzywdzona straciła między innymi dokumenty, pieniądze, telefon komórkowy oraz kartę bankomatową – opowiada podkomisarz Magdalena Kowalska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Złodzieja zgubił brak wyobraźni. Na miejscu kradzieży znalazło się wielu świadków zdarzenia, przez co policjantom bardzo szybko udało się ustalić szczegółowy rysopis sprawcy. Na jego podstawie mundurowi natychmiast wytypowali mężczyznę, który mógł dokonać kradzieży.
- Już po kilkunastu minutach od zdarzenia funkcjonariusze zatrzymali w miejscu zamieszkania 20-latka. Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla posiadał przy sobie część skradzionego mienia. Odzyskano torebkę, telefon komórkowy, dokumenty oraz kartę bankomatową, które oddano pokrzywdzonej – mówi podkomisarz Kowalska.
Sprawca kradzieży musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami swojego czynu. 20-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Reklama
Kradzież w centrum miasta. Na oczach ludzi wyszarpał kobiecie torebkę i uciekł
- 10.04.2015 06:24
Napisz komentarz
Komentarze