IV Oddział Kardiologii Inwazyjnej, Elektrostymulacji i Angiologii Polsko-Amerykańskich Klinik Serca w Kędzierzynie-Koźlu ratuje ludzkie zdrowie i życie już dziesięć lat.
Oddział rozpoczął działalność w lutym 2007 roku. Od początku mieści się w niezależnym budynku na terenie kompleksu szpitalnego w Koźlu. Obecnie jest jedną z 30 placówek działających w ramach Polsko-Amerykańskich Klinik Serca. Wcześniej pacjenci, którzy uzyskują tu pomoc, byli transportowani aż do Opola. Czas tak cenny w ratowaniu ludzkiego życia znacząco się więc skrócił.
- Praktycznie od pierwszego dnia wykonywaliśmy wszystkie możliwe zabiegi. Minęło kilka lat, a sami zaczęliśmy szkolić młody personel lekarski – nowe pokolenie kardiologów. Zebraliśmy trochę liczb, aby zobrazować całe dziesięć lat. Muszę przyznać, że nawet na nas zrobiły one wrażenie – mówił dr Janusz Prokopczuk, ordynator oddziału PAKS w Kędzierzynie-Koźlu. – Staramy się zapewnić całkowicie innowacyjne podejście do wszystkich problemów sercowo naczyniowych. Od początku zakładaliśmy, że oprócz leczenia chorych musimy prowadzić badania medyczne, które przyczynią się do rozwoju i poprawy opieki nad chorym. Przez tych dziesięć lat zrealizowaliśmy dwadzieścia dużych projektów naukowych, w które włączyliśmy około tysiąca osób – podsumowywał dr Prokopczuk.
Oddział dysponuje 26 łóżkami. Na stałe pracuje tu 12 lekarzy. Kierują się mottem „Kochaj zdrowym sercem, bądź aktywny i żyj długo”. W ciągu 10 lat na kozielskiej kardiologii hospitalizowało się blisko 22 tys. pacjentów – w tym 4,6 tys. z zawałem serca. Wykonano ponad 17 tys. koronarografii i 10 tys. zabiegów angioplastyki. Wszczepiono prawie 1,7 tys. rozruszników. W ramach PAKS działa również poradnia kardiologiczna. W ciągu roku przyjmuje ponad 5 tys. pacjentów. Obecnie oddział zabiega o włączenie do sieci szpitali.
PAKS świętował okrągły jubileusz w piątek podczas konferencji zorganizowanej w Hotelu Solidaris. Poza kadrą kliniki i związanymi z nią ludźmi medycyny – nie mogło zabraknąć współzałożyciela PAKS prof. Pawła Buszmana – udział wzięli w niej także samorządowcy: Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego, starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego Małgorzata Tudaj, wicestarosta Józef Gisman oraz prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska.
- W imieniu władz samorządowych, ale także pacjentów, pragnę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania oddziału, a więc w szczególności profesorowi Pawłowi Buszmanowi i doktorowi Januszowi Prokopczukowi, jak i ówczesnemu staroście Józefowi Gismanowi i dyrektorowi szpitala Anatolowi Majcherowi – mówiła starosta Małgorzata Tudaj. - Mam nadzieję, że kolejne lata pracy oddziału będą równie wytężone i owocne, oczywiście dla dobra naszej społeczności powiatowej i nie tylko – dodała.
- Nigdy nie stworzylibyśmy tak wspaniałego oddziału, gdyby nie partnerstwo publiczno-prywatne z PAKS. Samorządy powiatowe były biedne. Nie mieliśmy sprzętu ani ludzi. A jednak się udało. Po tych dziesięciu latach nie mamy wątpliwości, jak ważne i potrzebne to było – ocenił wicestarosta Józef Gisman.
Prof. Paweł Buszman podziękował władzom powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego za otwartość i życzliwość, które zawsze napotykał PAKS.
- Kędzierzyn-Koźle to wyjątkowe miejsce. Nowoczesne myślenie o zarządzaniu powiatem i służbą zdrowia zawsze było i nadal jest szczególne. To sprawiło, że właśnie tu postanowiliśmy się rozwijać. Czujemy się potrzebni i za to dziękujemy – mówił Paweł Buszman.
Podczas uroczystości PAKS odebrał także podziękowania od Stowarzyszenia Pacjentów z Chorobami Serca i Układu Krążenia „Ekoserce”.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze