Dwa zastępy straży pożarnej z Kędzierzyna-Koźla wyposażone w specjalistyczny sprzęt do detekcji i analizy substancji chemicznych interweniują dziś w Pogorzeli, gdzie odkryto nielegalne składowisko materiałów niebezpiecznych.
Kilka dni temu na podobne składowisko natknięto się w Brzegu. W Pogorzeli na terenie dawnej wytwórni zniczy znajduje się około 300 ton niebezpiecznych odpadów zamkniętych w pojemnikach. Nie ma zagrożenia, że przedostaną się one do środowiska naturalnego, stwarzając niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Muszą jednak zostać zabezpieczone, a następnie unieszkodliwione. Strażacy z Kędzierzyna-Koźla wspierają dziś w działaniach brzeskich kolegów. Na miejsce udały się dwa zastępy – rozpoznania chemicznego oraz pojazd wyposażony w aparaturę i komputer do lokalizacji i identyfikacji substancji toksycznych w powietrzu.
- Nasze działania polegają na pobieraniu próbek i ich identyfikacji w ramach działań pomocniczych dla policji i prokuratury – wyjaśnia bryg. Leszek Morkis z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
W magazynie w Pogorzeli znajduje się znacznie więcej pojemników z niebezpiecznymi substancjami w porównaniu do wcześniej odkrytego składowiska w Brzegu. Organy ścigania próbują odnaleźć osobę lub osoby odpowiedzialne za zgromadzenie substancji. W obu przypadkach teren był dzierżawiony.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze