Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 września 2024 20:33
Reklama
Reklama

Plac Gwardii Ludowej zniknął z mapy miasta. Koniec z podwójnym nazewnictwem na Pogorzelcu

Plac Gwardii Ludowej zniknął z mapy miasta. Koniec z podwójnym nazewnictwem na Pogorzelcu
Wraz z początkiem roku z mapy Kędzierzyna-Koźla zniknął plac Gwardii Ludowej na Pogorzelcu. Od teraz funkcjonuje on wyłącznie pod nazwą placu Jana Surzyckiego.

Decyzję o zmianie patrona placu na Pogorzelcu podjęła jesienią 2015 roku rada miasta, choć sama sprawa sięga 2012 roku, kiedy Instytut Pamięci Narodowej wystąpił do władz Kędzierzyna-Koźla o zmianę nazw kilku ulic.

Pierwszą próbę wyrugowania gwardzistów podjęli radni Prawa i Sprawiedliwości poprzedniej kadencji samorządu. Zaproponowali oni, by plac przyjął imię zmarłego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, ale nie udało się znaleźć większości do przegłosowania pomysłu w radzie.

Temat ucichł na jakiś czas.Powrócił w październiku 2015 roku, kiedy to nad zmianą nazwy pochyliła się rada kolejnej kadencji. Tym razem z inicjatywą wyszedł przewodniczący rady miasta Andrzej Kopeć z Platformy Obywatelskiej, który zaproponował, by zamiast Gwardii Ludowej patronem placu był powstaniec śląski i działacz niepodległościowy Jan Surzycki.

Również w tym przypadku radni nie byli jednogłośni. Przeciwnicy takiego rozwiązania wskazywali m.in., że sprawa nie była konsultowana z przedsiębiorcami prowadzącymi w tym miejscu działalność (pod tym adresem nie znajduje się ani jeden budynek mieszkalny – red.). Ostatecznie za podjęciem uchwały zagłosowało 11 radnych, przeciw było 7, a czterech wstrzymało się od głosu.

Rok 2016 był okresem przejściowym, kiedy równolegle funkcjonowały dwie nazwy placu: Jana Surzyckiego i Gwardii Ludowej. W tym czasie przedsiębiorcy mieli czas, aby dokonać niezbędnych zmian w rejestrach i umowach. Od początku roku jedyną poprawną nazwą jest plac Jana Surzyckiego.

Zgodnie ze wskazaniami Instytutu Pamięci Narodowej w Kędzierzynie-Koźlu do zmiany nazwy kwalifikuje się jeszcze pięć ulic: Lucjana Szenwalda, 9 Maja, Józefa Wieczorka, Przodowników Pracy i Dąbrowszczaków.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ArtK 04.01.2017 19:15
Niestety, "dobra zmiana" dotyka także historii. Będzie się Nam, nią odbijać przez parę pokoleń.

Rüstem Pasza 04.01.2017 12:43
Pani sprzeciw na nic się nie zda, dlatego że obowiązuje ustawa dekomunizacyjna przyjęta przez PiS. Zmusza ona do zmiany nazw związanych z komunizmem, nawet w przypadkach wątpliwych (np. Dąbrowszczaków).

Urszula 04.01.2017 10:59
Jestem przeciwna zmianom nazw ulic i obiektów. To cząstka naszej historii a jej nie da się wymazać przez nadanie nowych nazw. Powstają nowe ronda, nowe odcinki ulic, więc nic nie powinno stawać na przeszkodzie, aby otrzymywały nowe nazwy zgodnie z powstawaniem nowego rozdziału historii. Potrzeba tylko rozmów i dobrej woli.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ