Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:38
Reklama
Reklama
Reklama

Opustoszałe szkolne budynki. Taki może być efekt reformy edukacji w Kędzierzynie-Koźlu. Rodzice zapowiadają sprzeciw

Kędzierzyn-Koźle przygotowuje się do planowanej przez rząd reformy systemu edukacji zakładającej likwidację gimnazjów. Rykoszetem uderzy ona w jedną ze szkół podstawowych, dla której może to być koniec w dotychczasowym miejscu. Opustoszeć może też gimnazjum na Pogorzelcu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Wojciech Jagiełło


- Dwie ustawy reformujące system edukacji przygotowane przez rząd i przegłosowane przez parlament czekają jeszcze na podpis prezydenta, niemniej planujemy już dostosowanie sieci naszych szkół do nowej rzeczywistości. Zespół powołany przez panią prezydent przygotował pewne rozwiązania – mówi Wojciech Jagiełło, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla odpowiedziany za sprawy oświatowe.

Dużego problemu nie będzie tam, gdzie gimnazja działają w ramach zespołów wraz ze szkołami podstawowymi. Będą one wygaszane płynnie, po dwóch latach pozostanie tylko ośmioletnia szkoła podstawowa. Dotyczy to zespołów na osiedlach Azoty, Sławięcice, Blachownia, Piastów, w Kłodnicy i w Cisowej. Inna sytuacja dotyczy gimnazjów działających samodzielnie w odrębnych budynkach – w Śródmieściu, na Pogorzelcu i w Koźlu.

Obecnie w kędzierzyńsko-kozielskich szkołach podstawowych i gimnazjach uczy się 4,3 tys. dzieci – około jednej trzeciej spośród nich to gimnazjaliści. Według przewidywań po zakończeniu wygaszania gimnazjów dzieci będzie już tylko 3,8 tys. – z sumie z dziewięciu klas obecnie ostanie się osiem. Nie ma szans na reaktywację w ich miejscu zlikwidowanych podczas poprzedniej reformy podstawówek.

Gimnazjum nr 4 w Śródmieściu ma zostać włączone do szkoły podstawowej nr 6. Do czasu wygaszenia gimnazjum będzie to szkoła podstawowa z oddziałami gimnazjalnymi. Gimnazjum nr 3 na Pogorzelcu będzie połączone ze szkołą podstawową nr 11, a kozielskie gimnazjum nr 1 ze szkołą podstawowa nr 12.

To nie wszystko – w wyniku zmian w dotychczasowym miejscu może przestać istnieć jedna z obecnie działających podstawówek – PSP nr 6 przy ulicy Stalmacha.

- Proponujemy, aby te budynki, które obecnie są najlepiej dostosowane do edukacji, nadal pełniły tę rolę, a więc budynek gimnazjum numer 4 byłby w przyszłości szkołą podstawową nr 6 – wyjaśnia wiceprezydent Jagiełło. Taki scenariusz może też czekać gimnazjum na Pogorzelcu. Budynek gimnazjum w Koźlu po włączeniu do PSP 12 nadal będzie szkołą.

Szczegółowe rozwiązania, o ile prezydent Andrzej Duda podpisze reformę, zostaną zawarte w projektach uchwał zmieniających sieć szkół w Kędzierzynie-Koźlu – czas na to jest tylko do końca stycznia.

Rodzicom dzieci z PSP nr 6 koncepcja przeniesienia szkoły do budynku gimnazjum nr 4 bardzo się nie spodobała.

- Pomysł dotyczy przeniesienia obecnie funkcjonującej samodzielnie podstawówki do budynku Publicznego Gimnazjum nr 4 w naszej opinii jest krzywdzący i bezpodstawny – napisali. W środę organizują w tej sprawie spotkanie z dziennikarzami.

Nie do końca wiadomo jeszcze, jak reforma przełoży się na zatrudnienie w szkołach. Niewykluczone, że niektórzy nauczyciele otrzymają propozycję pracy w szkołach średnich prowadzonych przez powiat, którym przybędzie jeden rocznik. Niezależnie dyrektorzy podstawówek mają zabezpieczać miejsca pracy zwalniane przez nauczycieli przechodzących na emeryturę na rzecz tych, którzy mogą być zagrożeni zwolnieniami.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ