Pacjenci, którzy zgłaszają się do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu na planowe zabiegi i operacje niestety do końca roku będą odsyłani z kwitkiem. Lecznicy praktycznie skończyły się pieniądze w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Teoretycznie szpital nadal mógłby prowadzić realizację wszystkich procedur, licząc na to, że Fundusz za takie nadwykonania zapłaci, jednak na dzień dzisiejszy nie można mieć co do tego pewności. Gdyby się tak nie stało, SP ZOZ byłby zmuszony zaliczyć koszty na swój rachunek, a to mogłoby zachwiać jego uzyskiwaną z trudem stabilizacją finansową.
- To była trudna decyzja, jednak nie mogłem postąpić inaczej. Do końca roku przyjęcia do naszego szpitala zostały wstrzymane. Dotyczy to wszystkich oddziałów. Oczywiście z pominięciem nagłych sytuacji ratujących zdrowie i życie. W tym także porodów. Szpital funkcjonuje. Serdecznie przepraszamy pacjentów za wszelkie niedogodności – tłumaczy Marek Staszewski, dyrektor SP ZOZ.
Jeśli to możliwe, personel szpitala kontaktuje się z pacjentami, informując o konieczności przesunięcia terminu przyjęcia. Normalne funkcjonowanie placówka rozpocznie w nowym roku.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze