Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 21 września 2024 16:04
Reklama
Reklama

To ci policjanci wyważyli drzwi i w ostatniej chwili wynieśli z mieszkania półprzytomną kobietę

To ci policjanci wyważyli drzwi i w ostatniej chwili wynieśli z mieszkania półprzytomną kobietę
Półprzytomna leżała na podłodze. W mieszkaniu ulatniał się gaz. Funkcjonariusze niemal w ostatniej chwili wyważyli drzwi i wynieśli 67-latkę z mieszkania. Dzięki zdecydowanej postawie sierż. Mateusza Stępnia i st.post. Wojciecha Durlaka oraz reakcji pracowników MOPS nie doszło do tragedii. Kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.

Wczoraj (13 grudnia), tuż przed godziną 14:00 do kędzierzyńsko-kozielskiej komendy zgłosili się pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy poinformowali policjantów, że są zaniepokojeni o samotnie zamieszkującą kobietę, która od kilku dni nie pojawia się na obiadach.

Po uzyskaniu tych informacji policjanci wraz z pracownikami społecznymi natychmiast pojechali do jej miejsca zamieszkania. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce usłyszeli dobiegający z mieszkania odgłos lejącej się wody. Mimo pukania nikt nie otworzył drzwi. Mając podejrzenie, że 67-latka może się znajdować w niebezpieczeństwie policjanci wyważyli drzwi i weszli do środka. W pomieszczeniu było czuć silny zapach gazu. Dobiegał on z kuchni, gdzie w kuchence były odkręcone kurki, a na podłodze leżała kobieta.
Policjanci szybko zakręcili gaz, przewietrzyli pomieszczenie oraz wynieśli półprzytomną kobietę na korytarz gdzie udzielili jej pomocy do czasu przyjazdu straży pożarnej oraz załogi pogotowia. Kobieta trafiła do szpitala.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ