Interwencja mieszkańców - od około miesiąca na dwóch głównych ulicach Blachowni zapadają egipskie ciemności. Wszystko przez wyłączające się latarnie.
W tej sprawie skontaktowała się z nami jedna z mieszkanek. Jak twierdzi, problem dotyczy dwóch ulic - Szkolnej, gdzie latarnie gasną pomiędzy godz. 23 a 6 rano, oraz Tuwima, na której latarnie nie świecą od godz. 23 do 24.
- Jest całkowicie ciemno. Strach wyjść na ulicę - mówi kobieta.
Mieszkańcy kontaktowali się już z urzędem miasta. Problem jednak nie zniknął. Również my zapytaliśmy zatem, w czym rzecz. Okazuje się, że system zarządzający oświetleniem był w ostatnim czasie modyfikowany.
- Zostały przestawione zegary oświetlenia ulicznego. Przerwa dla części latarni powinna następować między godz. 1 a 5. A więc świecą do 1 i znów włączają się o 5 rano. Mamy sygnały od mieszkańców, że oświetlenie nie działa tak jak powinno, dlatego sprawdzamy, czy wszystkie sterowniki zostały przestawione i czy nie ma awarii. Dotąd między godz. 23. a 5. rano była wygaszana jedna trzecia lamp, ale nie były to całe ulice, a pojedyncze lampy na ulicach - zaznacza Jarosław Jurkowski z urzędu miasta.
Reklama
Problem z latarniami w Blachowni. Na ulicach robi się zupełnie ciemno. "Strach wyjść"
- Redakcja
- 29.11.2016 18:29
Napisz komentarz
Komentarze