Ryk syren alarmowych przez kilkanaście minut niepokoił mieszkańców Śródmieścia. Policjanci i strażacy prowadzili poszukiwania 76-letniego mężczyzny, który zdaniem jego bliskich mógł zaginąć. Na szczęście starszy pan odnalazł się po kilkunastu minutach od zgłoszenia.
76-letni mieszkaniec ulicy Gagarina około godziny 9 wyszedł z domu. Przedłużająca się absencja mężczyzny zaniepokoiła jego bliskich, którzy postanowili zgłosić zaginięcie w komendzie powiatowej policji. Starszego pana szukali wszyscy policjanci pełniący służbę oraz kilka jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Do akcji mieli się włączyć funkcjonariusze z psami tropiącymi, ale zanim to zrobili akcja została odwołana.
Finał poszukiwań okazał się szczęśliwy. Starszy pan odnalazł się na ławce przy jednej ze szkół podstawowych w Śródmieściu. Mundurowi wezwali na miejsce pogotowie, które zbadało 76-latka, jednak najprawdopodobniej nie odniósł on żadnego uszczerbku na zdrowiu.
Reklama
Starszy pan udał się na spacer. Szukali go policjanci i kilka jednostek OSP
- Leszek Pietrzak
- 25.03.2015 11:48
Data dodania:
25.03.2015 11:48
Napisz komentarz
Komentarze