Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 20:36
Reklama
Reklama
Reklama

Od trzech dni nie ma wyników stężenia drobnych pyłów zawieszonych. To nie jest awaria

Odkąd temperatury spadły, do Kędzierzyna-Koźla wrócił problem przekroczonych stężeń pyłów zawieszonych w powietrzu. Inaczej mówiąc – smogu. Bieżącą sytuację mieszkańcy mogą kontrolować dzięki stacji pomiarowej na osiedlu Piastów. Od trzech dni brakuje jednak danych na temat drobnej frakcji pyłu PM 2,5.

O ile za wysokie wzrosty stężeń benzenu w Kędzierzynie-Koźlu odpowiada przemysł, źródłem pyłów zawieszonych jest w przeważającej mierze tak zwana niska emisja, a więc przydomowe paleniska. Dlatego problem wraca zawsze wraz z rozpoczęciem się sezonu grzewczego, a nasila się, gdy temperatury spadają poniżej zera. W ostatnich tygodniach normy bywały przekraczane już wielokrotnie.

Stacja należąca do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu prowadzi bieżące pomiary stężenia pyłów PM10 i drobniejszego, przez co bardziej szkodliwego dla zdrowia – PM2,5. Od trzech dni (ostatnie dane pochodzą z 14 listopada) wyniki pomiarów tej frakcji nie są publikowane. Przyczynę takiego stanu rzeczy wyjaśnia Krzysztof Gaworski, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska:

- Minął określony czas pracy analizatora. W związku z tym konieczne jest sprawdzenie taśmą testującą i kalibracja. Trwa to 72 godziny. Gdy tylko się zakończy, dane ponownie będą publikowane. Są to zaplanowane i rutynowe czynności – wyjaśnia inspektor Gaworski.

Cała sytuacja nie oznacza, że powietrze nie jest analizowane pod kątem pyłu PM 2,5. Pomiary są prowadzone. Prawdopodobnie w poniedziałek rozpocznie się także kalibracja czujnika mierzącego pył PM 10. Dane dotyczące stężeń nie będą publikowane również przez trzy dni.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ