Już dziś wieczorem siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle staną przed szansą na wywalczenie drugiego w historii klubu awansu do finału Pucharu CEV. O godzinie 20.30 nasz zespół podejmie włoski Diatec Trentino.
Udział w rozgrywkach Pucharu CEV jest ostatnią szansą na uratowanie bieżącego sezonu, w którym ZAKSA spisuje się poniżej oczekiwań kibiców. Naszej drużynie nie udało się powtórzyć ubiegłorocznego sukcesu jakim było zdobycie Pucharu Polski, a na domiar złego podopieczni Sebastiana Świderskiego już w pierwszej rundzie play-off PlusLigi pożegnali się z walką o medale.
ZAKSA zupełnie inaczej niż na krajowych parkietach prezentuje się w rozgrywkach europejskich. Już dzisiaj kędzierzynianie rozpoczynają batalię o awans do finału Pucharu CEV. Zadanie to będzie jednak szalenie trudne. Rywalem jest utytułowany włoski zespół Diatec Trentino, który w składzie ma takich zawodników jak Matey Kaziyski, Sebastian Sole, Emmanuele Birarelli czy Łukasz Żygadło. Szkoleniowcem ekipy z Półwyspu Apenińskiego jest Radostin Stojczew.
W ostatnich latach nasza drużyna czterokrotnie mierzyła się z ekipą z Trentino, miało to miejsce w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W 2012 roku Włosi dwukrotnie pokonali kędzierzynian. Rok wcześniej oba zespoły były dla siebie niezwykle gościnne. ZAKSA wygrała we Włoszech 3:2, aby po tygodniu na własnym parkiecie ulec rywalowi 0:3.
Faworytem dzisiejszego spotkania jest ekipa z Serie A, ale kędzierzynianie z pewnością będą chcieli powalczyć o tryumf na własnym podwórku. Mecz w hali „Azoty” rozpocznie się o godzinie 20.30. Transmisję na żywo z tego spotkania przeprowadzi stacja Polsat Sport.
ZAKSA powalczy o finał Pucharu CEV. Na przeszkodzie włoski Diatec Trentino
- Leszek Pietrzak
- 24.03.2015 08:20
Napisz komentarz
Komentarze